"Nie mogę już milczeć". Znany rosyjski dziennikarz oskarża Kreml

Dodano:
Aleksander Niewzorow, rosyjski dziennikarz Źródło: YouTube
Aleksander Niewzorow, znany prezenter telewizyjny i były deputowany, powiedział, że działania Rosji w oblężonym mieście Mariupol na południu Ukrainy są równoznaczne z terroryzmem.

"Nie mogę już milczeć. To, co dzieje się w Mariupolu, to terroryzm" – napisał Niewzorow na swoim kanale w serwisie Telegram. Odniósł się w ten sposób do bombardowania i ostrzału Mariupola – miasta położonego nad Morzem Azowskim.

Dramat Mariupola trwa od dwóch tygodni

Z militarnego punktu widzenia zajęcie Mariupola będzie oznaczało domknięcie lądowego połączenia okupowanego Krymu z Rosją, a Morze Azowskie stanie się de facto morzem wewnętrznym Rosji.

Sytuacja humanitarna w Mariupolu jest katastrofalna – mówi się nawet o 20 tys. zabitych, którzy grzebani są w zbiorowych mogiłach w centrum miasta.

Kontrolowane przez Kreml media twierdzą, że wojska rosyjskie "wyzwalają" Ukrainę od "ultranacjonalistów i neonazistów". Przekonują też, że nacjonalistyczny batalion "Azow" przetrzymuje cywilów w Mariupolu jako "zakładników".

"Czy to jest wyzwolenie, kiedy zabijamy setki cywilów, żeby zlikwidować tuzin żołnierzy?" – pyta Niewzorow. I dodaje, że po tym poście będzie musiał opuścić Rosję.

Rosjanie popierają wojnę Putina

Inwazja na Ukrainę nazywana jest "wojną Putina", ale większość Rosjan popiera działania swojego prezydenta. Zwrócił na to uwagę Mychajło Podoliak, doradca ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

– Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, starając się usprawiedliwić własne niezdecydowanie, proponuje rozdzielenie zwykłych Rosjan i Putina jako autora wojny. To może stać się nieprawdziwym trendem w Europie, ponieważ oficjalnie 71 proc. Rosjan popiera wojnę z Ukrainą i masakrę naszych obywateli – powiedział Podoliak.

Zełenski w Bundestagu i milczenie Scholza

W czwartek w Bundestagu przemawiał przez łącze wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że przez środek Europy biegnie mur między wolnością a brakiem wolności. Stwierdził też, że z każdą chwilą, gdy Ukraina nie otrzymuje pomocy Zachodu, ten mur rośnie.

– Po tym, jak zobaczyliśmy, ile kontaktów pozostawiły wasze firmy w Rosji - państwie, które po prostu wykorzystuje was i wasze firmy do finansowania wojny, znowu jesteście za murem, nie berlińskim, ale murem między wolnością a niewolą – stwierdził Zełenski.

Kiedy zakończył przemówienie, kanclerz Scholz nie zabrał głosu, a Bundestag przeszedł do porządku obrad i zaczął dyskusję o koronawirusie. Niemiecka media piszą o dniu "hańby dla Bundestagu" i okazaniu braku szacunku ukraińskiemu prezydentowi.

Źródło: Al Jazeera / Reuters / CNN
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...