Brytyjski wywiad: Ciężkie walki trwają na północ od Kijowa

Doniesienia zostały opublikowane w poniedziałek przez Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii za pośrednictwem rządowej strony internetowej gov.uk.

Wcześniej Brytyjczycy ostrzegali przed zmianą sposobu walk wojsk rosyjskich, co może oznaczać zwiększenie liczby ofiar cywilnych. Podkreślono przy tym, iż "Kreml jak dotąd nie osiągnął swoich pierwotnych celów", natomiast Rosja ma być "zaskoczona skalą ukraińskiego ruchu oporu".

Walki na północ od Kijowa

Według brytyjskiego wywiadu, ciężkie walki na Ukrainie trwają obecnie na północ od Kijowa. "Siły rosyjskie nacierające na miasto od północnego wschodu utknęły w martwym punkcie. Siły nacierające z kierunku Hostomelu na północny zachód zostały odparte przez zaciekły opór ukraiński. Większość rosyjskich sił pozostaje w odległości ponad 25 km od centrum miasta" – podał resort obrony Wielkiej Brytanii.

"Mimo ciągłego braku postępów, Kijów pozostaje głównym celem wojskowym Rosji i prawdopodobnie priorytetem będą próby okrążenia miasta w nadchodzących tygodniach" – dodali analitycy.

"Plan B" Władimira Putina?

Wysocy urzędnicy amerykańscy podali z kolei, że Kreml przechodzi na nową strategię zabezpieczania kluczowych celów terytorialnych, jednocześnie szukając dźwigni, aby zmusić ukraiński rząd do zaakceptowania neutralności między Rosją a Zachodem, po tym, jak siłom rosyjskim nie udało się zapewnić szybkiego zwycięstwa nad Ukrainą.

Ponad trzy tygodnie wyczerpujących walk miały skłonić Władimira Putina do zmiany taktyki. Jej głównym celem może być teraz zmuszenie Kijowa do zaakceptowania rosyjskich roszczeń.