Prezydent USA: Musimy przygotować się na długą bitwę
– "Nie lękajcie się" – te słowa zdefiniowały papieża Jana Pawła II, te słowa zmieniły świat. Jan Paweł II przyjechał z tą wiadomością w ramach pierwszej pielgrzymki do ojczyzny (...). Była to wiadomość, która potrafiła przetrwać opresję i pozwoliła na zmiany w Europie 30 lat temu. Papież Jan Paweł II ten przekazał wygłosił i wtedy jeszcze Związek Radziecki rządził, a wiele lat później w Polsce powstała "Solidarność". Nie możemy być tu z nami, ale trzeba podziękować – dziękujemy Lechowi Wałęsie – zaapelował przywódca Stanów Zjednoczonych.
– 10 lat później nastąpił upadek Związku Radzieckiego. To nie była prosta walka. To była długa, ciągnąca się bitwa. Wielka walka o wolność, między demokracją a autokracją. Obecna bitwa nie zostanie wygrana w ciągu kilku dni, ani miesięcy. Musimy przygotować się na długą bitwę. Ukraińska walka jest elementem walki o wolność wyborów, wolność zgromadzeń, wolność prasy. Są to zasady kluczowe dla wolnego społeczeństwa. Każde pokolenie musi bronić demokracji, bo w ten sposób działa świat – podkreślił Biden.
Biden: Putin jest bezczelny
– Mój przekaz do narodu ukraińskiego: My was wspieramy, jesteśmy z wami. Dzisiejsze walczące Kijów, Mariupol, Charków – to elementy dłuższej bitwy, która rozpoczęła się w poprzednim stuleciu na Węgrzech, w Polsce. Bitwa o demokrację nie zakończyła się. Siły autokratyczne w ciągu ostatnich 30 lat pojawiały się na całym świecie. Dzisiaj Rosja podeptała, udusiła wręcz demokrację i chce to zrobić w innych miejscach. Mówiąc o jakiejś etnicznej jedności najechała Ukrainę. Putin mówi o jakiejś "denazyfikacji". To bezczelne – wskazał prezydent USA mówiąc, że były podejmowane liczne próby załagodzenia relacji z Rosją jeszcze przed inwazją, jednak Władimir Putin odrzucał wszelkie propozycje.
– Rosjanie napotkali na ogromny opór, na dzielnych Ukraińców. Brutalna taktyka Rosji tylko wzmocniła naród ukraiński i teraz cały Zachód jest jeszcze bardziej zjednoczony – wskazał. – Rosja i Putin zrobili coś, czego chyba nie chcieli. Coś, co kiedyś zabierało nam całe lata, teraz zabrało nam kilka miesięcy – dodał.
"Artykuł 5 to świętość"
Polityk podkreślił, że NATO to sojusz obronny. Joe Biden stanowczo stwierdził, ze nie ma zgody na to, aby wojska rosyjskie wkroczyły choć na centymetr ziemi kraju NATO. W tym celu wzmacniania jest obecność wojskowa na wschodniej flance NATO.
Prezydent USA nawiązał też do sobotniej wizyty na PGE Narodowym, gdzie funkcjonuje punkt pomocy uchodźcom. – Uderzyła mnie hojność, mieszkańców Warszawy, całego narodu polskiego. Jak bardzo potrafią wyciągnąć dłoń i otworzyć serca (...). Cały świat ma zobowiązania wobec tych ludzi. Powiedziałem, że USA przyjmą 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Dostarczamy pieniądze i pomoc humanitarną – zadeklarował Joe Biden.
Prezydent USA zwrócił się do Rosjan
– Rosjanie, nie jesteście naszymi wrogami. Na pewno nie popieracie zabijania dzieci, osób starszych. Na pewno nie chcecie, aby bombardowane były szpitale położnicze. Miliony rodzin są przepędzane z domów. To nie są działania wspaniałego narodu. Wy, Rosjanie, pamiętacie, jak to jest. Pamiętacie, jak było za czasów II wojny światowej. Niezależnie, czego doświadczyliście wy, lub wasi dziadkowie. To już nie są wspomnienia z przeszłości. To jest to, co rosyjska armia robi na Ukrainie. Agresja Putina zabrała wam dostęp do świata, cofa Rosję do XIX wieku. Ta wojna jest niewarta was, rosyjskiego narodu. Putin musi zakończyć tę wojnę – zaapelował.
"To trzeba zrobić"
Przywódca USA podkreślił, że choć to kosztowne i trudne, trzeba zrezygnować z zależności od paliw kopalnych z Rosji. To, obok coraz mocniejszych sankcji– ekonomicznych, jest konieczne.
– Nigdy nie poddawajcie się, nie lękajcie się! Dyktator, który chce odbudować imperium, nigdy nie zniszczy zamiłowania do wolności. Wolny naród nie będzie żył w ciemności. Ukraina chce mieć jasną przyszłość przed sobą. Niech Bóg was błogosławi, niech Bóg chroni naszych żołnierzy – tymi słowami prezydent Biden zakończył wystąpienie.