Dziennikarz nie reagował na słowa Korwin-Mikkego. Został zwolniony

Dodano:
Piotr Barełkowski Źródło: wPolsce TV
Janusz Korwin-Mikke był gościem Radia Poznań, gdzie podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi wojny rosyjsko-ukraińskiej. W rozmowie padło wiele kontrowersyjnych wypowiedzi, a wywiad odbił się szerokim echem. Ostatecznie dziennikarz prowadzący audycję stracił pracę.

Rozmowę z posłem Konfederacji przeprowadził Piotr Barełkowski. Podczas audycji padło sporo kontrowersyjnych wypowiedzi.

Korwin-Mikke przekonywał m.in. że informacje jakimi dysponujemy ws. Mariupola "to oczywista ukraińska ustawka", a Polacy tego nie widzą. Polityk podkreślił, że w temacie wojny panuje cenzura i nie dysponujemy rzetelnymi informacjami.

Poseł w trakcie rozmowy stwierdził również, że z szacunkiem wyraża się o władzy w Rosji, gdyż jest tam mniej demokracji niż w Polsce. – Ukraina była bogatsza od Białorusi o jedną trzecią, a jak wprowadziła demokrację, to jest o jedną trzecią biedniejsza – mówił. Korwin-Mikke podkreślał również, że wśród obecnych liderów politycznych "tylko jego ekscelencja Włodzimierz Putin broni wartości europejskich".

Sprawa głośnego wywiadu została szybko opisana przez niektóre media, w tym m.in. "Gazetę Wyborczą". "Wywiad był o prorosyjskości Korwina, zgadzam się, że wypowiadał poglądy skandaliczne, ale nie mogłem każdego z nich (było wiele) kontrować, bo chciałem wyciągnąć więcej informacji. Może byłem za mało asertywny. Nie jestem twardy jak red. Olejnik, pozwalam gościom mówić" – napisał w odpowiedzi na Twitterze red. Barełkowski.

Radio zawalania Barełkowskiego

Na stronie radiostacji opublikowano zdawkowy komunikat, w którym poinformowano o zakończeniu współpracy z red. Barełkowskim.

"Prowadzący program Piotr Barełkowski nie dochował dziennikarskiego profesjonalizmu i nie skomentował skandalicznych słów i opinii Janusza Korwin-Mikkego, które tego wymagały, a dotyczyły agresji rosyjskiej na Ukrainę. W związku z zaistniałą sytuacją Radio Poznań postanowiło zakończyć współpracę z Piotrem Barełkowskim" – czytamy na stronie Radia Poznań.

Do sprawy odniósł się m.in. sam Korwin-Mikke, który stwierdził, że dziennikarz próbował zrobić z niego "ruską onucę". "Otóż ja nie użyłem ŻADNYCH skandalicznych słów! P. red.Piotr Barełkowski usiłował mnie ustawić jako ruską onucę, a ja tłumaczyłem, że nią nie jestem... P.prezes Maciej Mazurek udowodnił, że wolność na Białorusi jest większa!" – napisał poseł.


Źródło: Radio Poznań, Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...