"Tak ostro jeszcze nie było". Spór o Izbę Dyscyplinarną
W środę o godz. 10.30 zbierze się sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Na ten termin zaplanowano procedowanie dwóch projektów: "przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw" oraz "poselskiego projektu ustawy o ochronie niezawisłości sędziowskiej i szczególnych zasadach odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów". Projekt poselski przygotowało Prawo i Sprawiedliwość.
Na razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle komisja rozpatrzy propozycję Solidarnej Polski. – Projekt Solidarnej Polski wymaga osobnego posiedzenie komisji – mówi cytowany przez PAP Marek Ast, szef komisji sprawiedliwości.
Propozycja Ziobry "zamrożona"
– Inicjatywa Ziobry będzie zamrożona na razie – mówi informator Onetu. Przypomnijmy, że warunkiem KE do uruchomienia Polsce środków z Funduszu Odbudowy jest likwidacja Izby Dyscyplinarnej.
– Jest determinacja, żeby temat wreszcie zakończyć. Być może zaraz po świętach będziemy mogli uchwalić te przepisy i Izba Dyscyplinarna po prostu zniknie– stwierdza rozmówca Onetu, polityk PiS.
"Polityka białej flagi"
Projekt Andrzeja Dudy, który w pracach komisji ma być wiodący, przewiduje likwidację ID oraz możliwość przejścia jej sędziów do innych miejsc w Sądzie Najwyższym. Nowe prawo wprowadzałoby też tzw. test niezależności.
– Pan prezydent proponuje takie rozwiązanie, które będzie oznaczało stworzenie setek tysięcy nowych spraw w polskich sądach. Te sprawy będą dotyczyły sporów sędziów z innymi sędziami. Będą dotyczyły tego, aby badać czy dany sędzia jest sędzią. Jeśli taki byłby stawiany nam warunek, to moja odpowiedź jest jednoznaczna: nie poprzemy takich rozwiązań. Uważamy, że polityka białej flagi i ustępstw wobec Unii Europejskiej, która prowadzić będzie do anarchizacji sądownictwa, do wydłużenia czasu pracy polskich sądów, do wielokrotnie większej przewlekłości nie zasługuje na to, żeby dla celów związanych z funkcjonowaniem w koalicji tego rodzaju rozwiązania popierać – ocenił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
– Tak ostro między nami a PiS jeszcze nie było – mówi Onetowi człowiek z otoczenia lidera Solidarnej Polski.
Według PiS, ziobryści powinni rozmawiać z prezydentem albo zgłaszać poprawki, zamiast całościowo krytykować propozycję Andrzeja Dudy. Niewykluczone, że nawet jeśli partia rządząca nie dogada się z Solidarną Polską, to otrzyma wsparcie od PSL. Formacja deklarowała, że jest gotowa pracować nad projektem przygotowanym w Kancelarii Prezydenta.