Zełenski: Mając takich partnerów jak liderzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii, zwyciężymy

Dodano:
Prezydenci Litwy, Polski, Ukrainy, Łotwy i Estonii w Kijowie Źródło: KPRP/Jakub Szymczuk
Chcę podziękować wspaniałym liderom Polski, Litwy, Łotwy i Estonii, którzy są z nami zawsze ramię w ramię – powiedział Wołodymyr Zełenski.

W środę wieczorem prezydent Ukrainy wystąpił na wspólnej konferencji z przywódcami Polski, Litwy, Łotwy i Estonii, którzy przyjechali do Kijowa.

Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że liderzy "tych wspaniałych czterech krajów" – Polski, Litwy, Łotwy i Estonii – są przyjaciółmi Ukrainy. – Chcę podziękować tym wspaniałym liderom wspaniałych państw, którzy to są z nami zawsze ramię w ramię i byli od początku jako pierwsi we wszystkim we wsparciu Ukrainy – mówił. Dodał, że "obecnie oni są pierwsi we wsparciu Ukrainy, która ma zostać członkiem rodziny europejskiej".

– Oni też są pierwsi w tworzeniu sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej. Ci liderzy bronią nas (...) nawet, gdy mówimy o dostawach broni, wyposażeniu naszego wojska, to ci liderzy są zawsze jako pierwsi. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zawsze są obok ramię w ramię z naszym państwem – powiedział przywódca Ukrainy.

Przyznał, że chciałby, by Ukraina z wszystkimi państwami miała takie stosunki, jak z tymi krajami. – Jestem przekonany, że te cztery państwa będą jako pierwsze na wszystkich kartach historii w przyszłości, a przyszłość mamy wielką, dlatego że mając takich partnerów i przyjaciół my zwyciężymy na pewno – wskazał Zełenski.

Prezydent Duda: Także pośredni sprawcy tych zbrodni muszą zostać ukarani

Podczas swojego wystąpienia polski prezydent ocenił, że sankcje gospodarcze stosowane wobec Kremla powinny mieć charakter wykluczający. Prezydent wymienił kilka powodów swojego podejścia.

– Po to, aby doprowadziły do zakończenia tej wojny z jednej strony. Ale też po to, żeby były na przyszłość przykładem tego, że nigdy nie wolno w ten sposób robić i że to jest nieakceptowalne. I że żadna uczciwa część wspólnoty międzynarodowej i żadni politycy, którzy uczciwość w życiu codziennym i w polityce uważają za ważną i cenną, którzy przestrzegają reguł demokratycznego świata i znają prawa innych ludzi do życia, do samostanowienia, do budowania własnych narodów i państw, nie mogą tego zaakceptować. Dlatego cały czas tutaj z Kijowa, z tych miejsc na Ukrainie, które w tak straszliwy sposób doświadczyły rosyjskiej agresji, musi płynąć ten apel do wspólnoty międzynarodowej. Ten sprzeciw musi być absolutny i zdecydowany. Rosja nie może być akceptowana i jej władze nie mogą być akceptowane. Nie prowadzi się dialogu z tymi, którzy łamią wszystkie reguły – powiedział prezydent Duda.

Źródło: Twitter / TVP Info/PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...