Życzenia Prymasa Polski: Świętujmy Wielkanoc z nadzieją!

Dodano:
Prymas Polski abp Wojciech Polak Źródło: PAP / Paweł Jaskółka
– Nie bójcie się – tymi słowami Zmartwychwstały Jezus przemówił do kobiet, które w niedzielny poranek przyszły do grobu, by namaścić Jego ciało. Nie bójcie się – to słowa skierowane także do nas, właśnie dziś, pośród zamętu i niepokoju świata – mówi abp Wojciech Polak w życzeniach na święta Zmartwychwstania Pańskiego.

W nagraniu opublikowanych na stronie www.prymaspolski.pl oraz w mediach społecznościowych archidiecezji gnieźnieńskiej Prymas przypomina, że święta wielkanocne to święta nadziei.

– Szukaliśmy tej nadziei w czasie szalejącej pandemii, pośród tylu obaw i wylanych łez. Wypatrywaliśmy nadziei pośród choroby, izolacji, samotności, śmierci i zachowaliśmy ją - nadzieję i wiarę, że Bóg nas nie opuszcza. Dziś też szukamy i wypatrujemy nadziei. W obliczu bezrozumnego barbarzyństwa, jakiego doświadcza naród ukraiński, pośród cierpienia i śmierci tak wielu niewinnych ludzi, znów wyglądamy i szukamy nadziei. Nadziei, że zniszczenie i śmierć nie mają ostatniego słowa, że po najciemniejszej nocy znów ujrzymy światło, a miłość i życie zwyciężą – mówi abp Polak.

Metropolita gnieźnieński podkreśla dalej, że nasza nadzieja zrodziła się i zawsze odradza na krzyżu, dlatego jej fundament jest trwalszy niż ludzkie starania i zapewnienia. Ona „nie karmi się tęsknym oczekiwaniem na odmianę losu i nie opiera na światowych układach i kruchych porozumieniach. Źródłem naszej nadziei jest sam Bóg, który nas umiłował i wciąż miłuje do końca, do ostatecznego wykonało się na krzyżu”.

"Świętujmy Wielkanoc z nadzieją"

– Świętujmy więc święta nadziei! – prosi abp Polak. – Świętujmy Wielkanoc z nadzieją. Świętujmy, bo przez śmierć do życia przeszedł Ten, który więcej nie umiera, który sam jest Życiem i Miłością. Świętujmy, bo my wszyscy ochrzczeni, w czasie chrztu świętego, przeszliśmy wraz z Nim ze śmierci do życia. Jesteśmy więc ludźmi nadziei – wskazuje Prymas podkreślając, że właśnie dziś trzeba szczególnie solidarnego wysiłku, trzeba wiary, miłości, serc otwartych i dłoni gotowych do pomocy.

– Trzeba bliskości i troski wobec wszystkich cierpiących, wypędzonych z domów, zgnębionych i zrozpaczonych – mówi abp Polak.

– Trzeba odważnego głosu sprzeciwu wobec tych, którzy niosą zniszczenie i śmierć, którzy kłamstwem i manipulacją sieją zamęt i niepokój. Trzeba gorliwego wołania o opamiętanie, o Boże zmiłowanie, o nawrócenie dla rosyjskiego agresora. I trzeba naszej niezachwianej wiary, że zło tylko dobrem się zwycięża– podkreśla na koniec Prymas Polski życząc, by nasza miłość i dobroć odsunęła grobowy głaz i rozproszyła ciemności.

Źródło: KAI
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...