"Pan tego nie wie?". Kompromitacja dziennikarza TVN24

Dodano:
Minister Janusz Cieszyński Źródło: TVN24BiS
W wywiadzie przeprowadzonym z ministrem Januszem Cieszyńskim, dziennikarz TVN24 wykazał się niewiedzą i gubił się w zadawanych pytaniach.

Trwa XIV Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach. W wydarzeniu udział biorą politycy, eksperci i biznesmeni z Europy Środkowo-Wschodniej, ale nie tylko. Tematem głównym tegorocznego kongresu jest wojna na Ukrainie i wsparcie Kijowa w zakresie politycznym, militarnym i gospodarczym.

"Pan najwyraźniej o tym nie wie"

Na marginesie Kongresu, wywiad z odpowiedzialnym za cyfryzację sekretarzem stanu w KPRM Januszem Cieszyńskim, przeprowadziła stacja TVN24BiS. Dziennikarz pytał polityka o to, na jakim etapie jest tworzenie Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa i na jakim etapie jest jego tworzenie. Redaktor Jan Niedziałek dopytywał też, czy Rosja i Białoruś nie będą przeszkadzały we wprowadzeniu w Polsce 5G. Fragment nagrania podbija sieć.

– Białoruś i Rosja nie zakłócają tych częstotliwości. Krajowy System Cyberbezpieczeństwa istnieje, tylko pan najwyraźniej o tym nie wie – powiedział Cieszyński. Dziennikarz nie dawał jednak za wygraną: – Jak on ma zacząć działać? – Ale on funkcjonuje proszę pana. Ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa funkcjonuje od 2018 roku. Pan o tym nie wie?

– Tak, ale czekamy ciągle na 5G, w ramach naszego cyberbezpieczeństwa. Czy wprowadzimy partnerów np. z Chin? – nie odpuszczał reporter TVN24BiS. – Nie ma czegoś takiego jak partnerzy z Chin w zakresie wprowadzenia 5G. To są suwerenne decyzje operatorów telekomunikacyjnych, którzy decydują o tym, jakiego producenta sprzęt chcą zakupić – wyjaśnił Janusz Cieszyński.

Minister dodał: – Pan prawdopodobnie dopytuje mnie o nowelizację ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, w ramach której jest wprowadzona tzw. definicja dostawców wysokiego ryzyka. Czy o to panu chodzi?

– No tak, oczywiście – odparł Niedziałek.

Źródło: Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...