Tragiczny wypadek w Tatrach. 39-latek poślizgnął się podczas schodzenia ze szczytu

Dodano:
Do tragicznego wypadku doszło po słowackiej stronie Tatr. 39-latek podczas schodzenia ze szczytu spadł w stronę Łomnickiego Siodła i zginął. Źródło: Facebook / Horská záchranná služba
Do tragicznego wypadku doszło po słowackiej stronie Tatr. 39-latek podczas schodzenia ze szczytu spadł w stronę Łomnickiego Siodła i zginął.

O wypadku słowacka służba – Horská záchranná služba (słowacki odpowiednik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego) poinformowała we wtorek przed południem.

39-latek spadł ze szczytu

Jak podano w komunikacie, we wczesnych godzinach porannych służby zostały poproszone o udzielenie pomocy polskiemu turyście, który spadł ze Szczytu Łomnickiego, w Tatrach Wysokich. 39-letni mężczyzna schodząc ze szczytu poślizgnął się na śniegu i spadł w kierunku południowym, w stronę Łomnickiego Siodła.

Towarzysze mężczyzny wcześniej postanowili zjechać ze szczytu kolejką, tylko 39-latek chciał zejść samodzielnie. Ze szczytu ześlizgnął się już po kilku metrach.

Osoby które poinformowały służby o wypadku, widziały, że mężczyzna po upadku nie poruszał się. 39-latek prawdopodobnie zginął na miejscu.

Kiedy ratownikom z pogotowania lotniczego udało się do niego dotrzeć, nie mogli mu już pomóc. Ciało 39-latka przetransportowano do Starego Smokowca – podaje Horská záchranná služba.

Niebezpieczne sytuacje w polskich Tatrach

Również Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) ma w okresie majówki dużo pracy. W poniedziałek służby informowały, że kilka minut po północy zakończyły się działania w rejonie Rysów, gdzie Ratownicy pomagali zejść na dół dwójce turystów.

"Około godziny 18 na centralę TOPR dotarła informacja, że z wycieczki na Rysy nie powrócił turysta. Ze schroniska w Morskim Oku w kierunku Rysów wyruszył Ratownik który wzrokowo zlokalizował grupę ludzi poniżej Buli pod Rysami. Po dotarciu na miejsce i rozmowie z turystami schodzącymi z góry okazało się, że poszukiwany mężczyzna znajduje się powyżej nich i potrzebuje pomocy w zejściu" – czytamy w komunikacie TOPR.

"Ponadto okazało się, że u wylotu »Rysy« znajduje się kobieta, która po stromych śniegach zsunęła się Rysą w dół i również może potrzebować pomocy w zejściu" – podają dalej służby.

"W międzyczasie przy pomocy CPR do Centrali TOPR dotarło zgłoszenie od turysty, który schodził z Giewontu i skarżył się na dolegliwości kardiologiczne oraz ogólne osłabienie. Przed zapadającym zmrokiem przy użyciu śmigłowca udało się szybko przetransportować turystę spod Giewontu do szpitala, a w rejon Buli pod Rysami przetransportować dwójkę Ratowników, którzy pomogli turystom w zejściu do Schroniska w Morskim Oku" – czytamy.

Źródło: Radio Zet / Facebook/Horská záchranná služba
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...