Ukraina: Pierwszy rosyjski żołnierz stanie przed sądem za zabicie cywila

Informację podała środę prokuratur generalna Iryna Wenediktowa na Facebooku. Akt oskarżenia dotyczy żołnierza 4. dywizji pancernej obwodu moskiewskiego Wadima Szyszymarina.
"Na razie podejrzany Szyszymarin jest w areszcie. Prokuratura i śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zebrali wystarczająco dużo dowodów świadczących o złamaniu przez niego praw i zwyczajów wojny, połączonych z umyślnym zabójstwem" – napisała Wenediktowa.
"Prokuratura i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zebrały wystarczająco wiele dowodów na jego udział w złamanie praw i zwyczajów wojny oraz popełnienie morderstwa z premedytacją, za co grozi mu od 10 do 15 lat więzienia lub dożywocie" – informuje prokuratur generalna Ukrainy.
Według śledczych 21-letni rosyjski sierżant 28 lutego zabił bezbronnego mieszkańca wsi Czupachiwka, który poboczem drogi prowadził rower. Zastrzelenie 62-letniego mężczyzny zlecił mu jeden z wojskowych, aby ukraińscy obrońcy nie dowiedzieli się od niego o obecności rosyjskich żołnierzy. Sprawca oddał kilka celnych strzałów w głowę mieszkańca, który poniósł śmierć na miejscu.
Dwa i pół miesiąca wojny
Rosyjska agresja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Choć Rosjanom nie udało się zdobyć Kijowa (próbowali podbić stolicę na samym początku wojny), to wciąż trwają trudne i krwawe walki na wschodzie Ukrainy. Jednocześnie zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy powiedział w środę, że Kreml wciąż planuje zająć Kijów i zorganizować nowy twór państwowy, by następnie przyłączyć go do Federacji Rosyjskiej
Hromow poinformował także, że rosyjskie wojska przeszły do defensywy na kierunkach charkowskim, chersońskim, iziumskim i melitopolskim. To ma być wynik skutecznych działań wojsk Ukrainy.