Sekretarz generalny ONZ broni spotkania z Putinem
Sekretarz generalny ONZ António Guterres powiedział, że spotkanie i rozmowa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem były słuszne i że trzeba "zajmować się tymi, którzy powodują problem lub mogą rozwiązać problem”.
– Rozmowa z przywódcą Federacji Rosyjskiej ma sens. Rozmowa z jakimikolwiek innymi istotnymi aktorami w obecnym kryzysie ma sens – powiedział na konferencji prasowej w Wiedniu.
Krytyka po spotkaniu
Guterres spotkał się z Putinem w Moskwie pod koniec kwietnia, po czym udał się na Ukrainę, by spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Jego podróż spotkała się z dużą krytyką. Tuż po zakończeniu rozmów z prezydentem Rosji, sekretarz generalny ONZ powiedział, że przedstawił Kremlowi swoje stanowisko, które pozostaje niezmienione od początku ataku na Ukrainę: rosyjska inwazja jest naruszeniem Karty Narodów Zjednoczonych i musi się zakończyć tak szybko, jak to możliwa.
Szef ONZ powiedział, że spotkanie z Władimirem Putinem przyniosło "konkretne rezultaty” i doprowadziło do ewakuacji cywilów uwięzionych w ukraińskim mieście Mariupol.
– Myślę, że życia cywilów, które zostały uratowane w bunkrach Mariupola, zasługują na to, abym spotykał się z każdym w dowolnej części świata, nie mając żadnych wątpliwości, że jest to słuszne – powiedział Guterres zapytany przez dziennikarzy, czy jego wizyta w Moskwie była słuszną decyzją.
Guterres był na konferencji prasowej z austriackim kanclerzem Karlem Nehammerem i austriackim ministrem spraw zagranicznych Alexandrem Schallenbergiem.
Nehammer, który w kwietniu został pierwszym przywódcą Unii Europejskiej, który spotkał się z Putinem od czasu inwazji na Ukrainę, również bronił swojej decyzji o wyjeździe do Moskwy, mówiąc: "nie może być o jedną rozmowę za dużo, tylko o jedną za mało”.