Rosyjski deputowany reaguje na felieton Morawieckiego. Mówi o "denazyfikacji Polski"
Polski premier opublikował we wtorek w brytyjskim dzienniku felieton, w którym stwierdził, że głoszona przez Władimira Putina koncepcja "ruskiego miru" (rosyjski świat - red.) to odpowiednik XX-wiecznych ideologii: komunizmu i nazizmu oraz "rak" niebezpieczny dla całej Europy.
"«Russkij Mir» to rak, który pożera nie tylko większość rosyjskiego społeczeństwa, ale także stanowi śmiertelne zagrożenie dla całej Europy. Dlatego Nie wystarczy wesprzeć Ukrainę w jej walce militarnej z Rosją. Musimy całkowicie wykorzenić tę nową, potworną ideologię" – napisał Morawiecki na łamach „Daily Telegraph”.
Morozow mówi o "denazyfikacji Polski"
Tekst Morawieckiego wywołał reakcję szefa Komisji Kontroli Dumy Państwowej.
W ocenie Olega Morozowa "Polska swoimi wypowiedziami o Rosji jako »nowotworze« i o »składce«, którą trzeba płacić Ukrainie zachęca Rosję do umieszczenia jej na pierwszym miejscu w kolejce do denazyfikacji po Ukrainie".
Kreml: Absolutnie oburzające, szalone i nie do przyjęcia
Na felieton Mateusza Morawieckiego zareagował także rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Poproszony o komentarz do słów polskiego premiera o potrzebie wykorzenienia rosyjskiego świata, oświadczył, że jest to "kwintesencja nienawiści do Rosjan", która niczym przerzuty nowotworowe uderzyła w polskich polityków i polskie społeczeństwo.
– To jest kwintesencja tej nienawiści do Rosjan, która chyba, jak przerzuty, uderzyła, ku naszemu żalowi, zarówno całą polską politykę, całe polskie kierownictwo, a właściwie polskie społeczeństwo pod wieloma względami – powiedział Pieskow w rozmowie z agencją Ria Novosti.
– To absolutnie oburzające stwierdzenie, szalone i nie do przyjęcia – oświadczył rzecznik Kremla.