Niemcy przeciwko KE. Nie chcą wspólnego długu dla Ukrainy
Aby przeciwdziałać gospodarczym skutkom pandemii oraz lockdownów Unia Europejska zgodziła się na zaciągnięcie wspólnego długu, który stał się podstawą dla projektu Funduszu Odbudowy. W ostatnim czasie Komisja Europejska zaproponowała, aby państwa UE ponownie zaciągnęły wspólny dług – tym razem na rzecz pomocy Ukrainie. KE argumentowała, że można się już "oprzeć na doświadczeniu zdobytym przez UE". Do tej pory KE zadeklarowała przekazanie 248 milionów euro państwom przyjmującym uchodźców. Jest to kwota do podziału między pięć państw.
Ten pomysł nie zdobył jednak poklasku części państw członkowskich. Sprzeciwiają mu się tzw. kraje oszczędne – Holandia, Dania, Austria i Szwecja.
Teraz w jasny sposób planom KE sprzeciwiły się Niemcy. – Rząd Niemiec nie popiera kolejnego wspólnego zadłużenia się UE na rzecz odbudowy Ukrainy - stwierdził minister finansów Niemiec Christian Lindner.
– Niemcy nie zgadzają się na dodatkowy fundusz, wzorowany na mechanizmie Next Generation EU – dodał niemiecki minister.
Linder podkreślił, że Fundusz Odbudowy powstał w unikatowych warunkach i był czymś bezprecedensowym, a ponadto nie został nawet jeszcze wykorzystany.
Międzynarodowy Fundusz pomoże Ukrainie?
Kilka tygodni temu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał o finansowej pomocy na odbudowę kraju po rosyjskiej inwazji z przedstawicielem Międzynarodowego Funduszu Walutowego. To instytucja Organizacji Narodów Zjednoczonych, zajmująca się kwestiami stabilizacji ekonomicznej na świecie, która głównie dostarcza pomoc zadłużonym państwom członkowskim, które w zamian są zobowiązane do dokonywania reform ekonomicznych i innych działań stabilizujących w kraju.
"Przeprowadziliśmy negocjacje z dyrektorem wykonawczym MFW @KGeorgieva. Omówiliśmy wsparcie finansowe dla Ukrainy. Jestem wdzięczny za pilną pomoc już udzieloną przez Fundusz. MFW musi przejąć inicjatywę w finansowaniu odbudowy Ukrainy po zakończeniu rosyjskiej agresji" – napisał w piątek na Twitterze ukraiński przywódca. "#StopRussia" – dodał Zełenski.
Ostatecznie Międzynarodowy Fundusz Walutowy wsparł Ukrainę kwotą 1,4 mld dolarów.