Grodzki: Ustawa Sejmu jedynie w minimalnym stopniu wypełnia oczekiwania KE, TSUE i ETPC
W ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił zainicjowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN. Nowela przewiduje też procedurę "testu bezstronności i niezawisłości sędziego", ale nie w stosunku do już zapadłych orzeczeń. W środę prace nad ustawą rozpoczyna Senat.
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej to jeden z warunków (kamieni milowych) Komisji Europejskiej w sprawie wypłacenia Polsce środków z KPO, które pozostają zamrożone z powodu wątpliwości, jakie KE ma wobec funkcjonowania polskiego wymiaru sprawiedliwości. Kolejny warunek, jaki stawia Bruksela, to przywrócenie do orzekania odsuniętych sędziów.
Grodzki: Będą poprawki do ustawy
Borys Budka poinformował, że Senat nie poprze ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną w obecnym kształcie. Teraz to samo stanowisko wyraził marszałek Grodzki.
– Chcemy tę ustawę uchwalić jak najszybciej, stąd pilny tryb zwołania posiedzenia. Ponieważ, jak państwo wiecie, ustawa która przyszła do nas z Sejmu, jedynie w minimalnym stopniu wypełnia oczekiwania KE, TSUE i ETPC w zakresie tzw. trzech kamieni milowych, które ogniskują się na przywróceniu praworządności w Polsce, co otworzy nam w końcu drogę do otrzymania środków z tzw. Funduszu Odbudowy – stwierdził Tomasz Grodzki na briefingu prasowym w Senacie.
Polityk stwierdził, że w naprawie praworządności jest konieczny również "ruch naprawiający działalność KRS", więc będzie złożona propozycja o uzupełnienie porządku obrad o ustawę o KRS. – Ale ponieważ zaczynamy obrady o 16, więc istnieje małe prawdopodobieństwo, że ta druga ustawa zostanie zakończona. Prawdopodobnie będzie ogłoszona przerwa do 8 czerwca, natomiast pierwsza ustawa o SN mniemam w późnych godzinach wieczornych będzie poddana głosowaniu i zostanie wysłana do Sejmu – mówił dalej.