Dziennikarz pokazał list od widza. "To może wstrząsnąć sondażami"
"Nie afery, premie, walki z KE i sędziami… Jeśli coś naprawdę może wstrząsnąć sondażami i zaszkodzić rządzącym, to nastroje wyłaniające się z tego listu" – napisał na Twitterze prowadzący program "Kawa na ławę" w TVN24.
Autor listu wskazuje, że niezwykle niepokojące są rosnące ceny węgla: "Jeśli w zeszłym roku płaciłem za tonę ekogroszku 700 zł, to obecnie kosztuje ona w składach węgla 2 tys. zł za tonę". Widz Konrada Piaseckiego podkreśla, że 13. emerytura nie wystarcza, aby pokryć koszty ogrzewania mieszkania. Apeluje, aby dziennikarz zajął się tą kwestią w prowadzonym przez siebie programie. Co więcej, problemem jest brak dostępności opału, którego po prostu nie można kupić.
"Jesteśmy za embargiem na węgiel, ale nie chcemy zamarznąć w swoich domach" – wskazuje autor listu, przypominając zapewnienia premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że węgiel nie podrożeje. "Obecnie emeryci i renciści palą w piecach węglowych czym się da" – napisał widz Piaseckiego.
ARP: Wzrost cen węgla
Krajowy węgiel dla ciepłownictwa w kwietniu br. podrożał z miesiąca na miesiąc o 26,2 proc. i był prawie trzy czwarte droższy niż rok wcześniej – wynika z indeksów cenowych, opublikowanych przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Węgiel dla energetyki zdrożał o 3,7 proc.
W stosunku do marca wartość indeksu ciepłowniczego wzrosła o 26,2 proc., zaś średnia cena tony węgla dla odbiorców z tego sektora osiągnęła poziom 481,63 zł za tonę, wobec 381,49 zł za tonę w marcu, 346,72 zł za tonę w lutym i 356,96 zł za tonę w styczniu.
W przeliczeniu na uzyskiwaną z węgla energię, w kwietniu było to 19,78 zł za gigadżul energii wobec 15,66 zł miesiąc wcześniej. Rok wcześniej węgiel dla ciepłownictwa był tańszy o 72,2 proc.