"Ziobro staje za milionami Polaków ". Solidarna Polska chce dyskusji o cenach węgla

Dodano:
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Rafał Guz
Solidarna Polska na najbliższym posiedzeniu rządu postawi kwestię cen węgla dla detalicznych odbiorców – poinformował lider ugrupowania Zbigniew Ziobro.

– Drastycznie wzrastają ceny węgla, ceny energii – w związku z konfliktem za naszą wschodnią granicą, z wojną, jaką Rosja wywołała na Ukrainie i jej konsekwencjami geopolitycznymi, sankcjami – mówił na konferencji prasowej lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

– To jest proces, który będzie narastał i te drastyczne wzrosty, w tym wypadku odnoszę się do cen węgla, są przedmiotem niepokoju milionów Polaków, którzy swoje bezpieczeństwo energetyczne, w wymiarze indywidualnym (...) wiążą z węglem, bo takie mają ogrzewanie – podkreślił dalej polityk.

Solidarna Polska chce, aby rząd zajął się kwestią cen węgla

Jak tłumaczył dalej Ziobro, z tego powodu jego ugrupowanie chce, aby rządzący zajęli się kwestią cen węgla dla odbiorców detalicznych, którzy w sezonie grzewczym będą zmagać się z kosztami ogrzewania.

– Nie mają wyboru i dlatego Solidarna Polska na najbliższym posiedzeniu rządu postawi kwestię cen węgla dla detalicznych odbiorców. Naszym zdaniem nie może być tak, że pośrednicy zarabiają krocie na zwykłych ludziach, na emerytach, rencistach, którzy nie dysponują dużymi budżetami i w warunkach galopującej inflacji ledwo wiążą koniec z końcem – mówił polityk.

– I w takich warunkach, pośrednicy kupują węgiel za około tysiąc złotych za tonę, a sprzedają za dwa, trzy tysiące zwykłym odbiorcom, którzy są tym głęboko zaniepokojeni czy przerażeni – dodał lider SP. – Ten problem dotyczy milionów polskich gospodarstw domowych, zwłaszcza na prowincji, w małych miasteczkach – podkreślił Ziobro.

"Minister Zbigniew Ziobro staje za milionami Polaków przerażonymi wysokimi cenami węgla. Solidarna Polska nie zgadza się na to, by sprzedawany pośrednikom węgiel za 800-1000 zł za tonę np. przez PGG, był odsprzedawany następnie Polakom za 2500-3000 zł! Czas z tym skończyć" – podsumował wystąpienie ministra sprawiedliwości poseł SP Janusz Kowalski.

Źródło: X / Solidarna Polska
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...