Hołownia: Proces wyborczy może się skończyć dla PiS procesem karnym
– Widzimy co Kaczyński zrobił z mediami publicznymi, co zrobił z naszym wspólnym majątkiem w spółkach skarbu państwa, co zrobił z Polską jako taką, przywłaszczył, zawłaszczył, wziął jako swoją prywatną własność, jako swoje lenno, które rozdaje teraz komu chce, więc dlaczego nie miałby w pewnym momencie sięgnąć po wybory? Dlaczego miałby chcieć, skoro zepsuł już i zbrukał wszystko, co zbrukać mógł, największej świętości demokracji jaką jest wyborczy proces. Tym bardziej, że proces wyborczy może się skończyć dla nich realnym procesem karnym, wieloma procesami, o czym oni wiedzą – powiedział Szymon Hołownia w Senacie, na uroczystości podpisania porozumienia dotyczącego Obywatelskiej Kontroli Wyborów.
Polityk podkreślał, że opozycja musi mieć "głęboką wiarę", że jest w stanie wygrać najbliższe wybory. – Wygramy je i będziemy o tym wiedzieć, że je wygraliśmy, kiedy będą uczciwe – mówił. Dlatego też jego zdaniem mechanizm kontroli wyborów, to "wspaniałe narzędzie".
Hołownia: Już tworzymy kadry
– My już się do tego przygotowujemy, już wyszykujemy tych ludzi, szkolimy ich, tworzymy kadry, ale one nie wystarczą. Potrzebujemy tego narzędzia, które dzisiaj dostajemy, które razem wypracowaliśmy. Ono w świetny sposób wpisze się w strategię nas wszystkich i pozwoli nam dostać to, co w demokracji powinniśmy dostać w powyborczy poniedziałek. Uczciwie usłyszany, bez zakłóceń głos suwerena, który powie „kto chce, żeby w Polsce rządził?” – mówił.
Podczas wspólnej konferencji prasowej również Donald Tusk podkreślał konieczność wygrania wyborów. Lider PO wskazywał, że nie można wykluczyć fałszerstw wyborczych. – To, czego się obawiamy i mamy powody aby się tego obawiać, to możliwość manipulowania lub wręcz fałszowania wyborów i to na tym najniższym także szczeblu – stwierdził Tusk. To nie pierwszy raz, gdy lider KO wyraził takie przekonanie.