Atak nożownika przed zakładem Orlenu
Do ataku doszło przy bramie wjazdowej do PKN Orlen w Płocku. O sprawie jako pierwsze poinformowało RMF FM. Rannego ochroniarza przetransportowano w stanie ciężkim do szpitala. Służby już ujęły napastnika – to 42-letni mężczyzna, w jego samochodzie znaleziono broń oraz granaty.
Atak na ochroniarza
Do ataku doszło nad ranem przed godziną 5 przed bramą wjazdową do PKN Orlen w Płocku. "Napastnik miał podjechać samochodem, wysiąść z niego, podejść do ochroniarza i wtedy ugodzić go nożem" – przekazało RMF FM.
Atak zauważyli inni ochroniarze, którzy natychmiast obezwładnili mężczyznę i wezwali policję oraz karetkę.
Jak dodaje radiostacja, napastnik miał zachowywać się irracjonalnie i przekonywać, że jest żołnierzem sił specjalnych i wykonuje rozkazy.
Komunikat Orlenu
Do sprawy ataku odniósł się już sam Orlen, przed którego budynkiem doszło do szokującego zdarzenia. Firma potwierdziła doniesienia dziennikarzy, że taki atak miał miejsce. Zapewniono, że pozostali ochroniarze Orlenu zachowali się zgodnie z procedurami przewidzianymi na taką okoliczność.
"Potwierdzamy, że dzisiaj w godzinach porannych doszło do incydentu, w wyniku którego ranny został pracownik ORLEN Ochrony. Poszkodowanemu niezwłocznie udzielono pomocy, służby Koncernu zadziałały zgodnie z procedurami. Do zdarzenia doszło poza terenem Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku. Obecnie odpowiednie organy ścigania prowadzą działania wyjaśniające. PKN ORLEN jest w kontakcie z rodziną poszkodowanego pracownika ORLEN Ochrony" – czytamy w oficjalnym komunikacie firmy.