"Wywołuje zachwyt w Kijowie". Niemiecki dziennik pisze o polskiej broni
W weekendowym i internetowym wydaniu niemiecki dziennik pisze o entuzjastycznych opiniach na temat broni polskiej produkcji, która została przekazana ukraińskiej armii. Chodzi o Przenośne Przeciwlotnicze Zestawy Rakietowe Piorun oraz systemy amunicji krążącej Warmate.
"W mediach społecznościowych powstał prawdziwy kult wokół sprzętu z Polski. Użytkownicy udostępniają zdjęcia, pokazujące wizerunki świętych z rakietami Piorun” – pisze korespondent "Die Welt" Philipp Fritz. Jak stwierdza autor artykułu, "hype” wokół Polski znajduje już odbicie w sondażach. "Zdecydowana większość Ukraińców uważa swego zachodniego sąsiada za najważniejszego partnera. I maja ku temu słuszne powody” – ocenia Fritz.
Polska broń na Ukrainie
Dziennikarz stwierdza w dalszej części tekstu, że Polska stała się hubem dla zachodnich dostaw broni. Porównuje także stanowisko rządów Polski i Niemiec wobec dostaw broni dla Ukrainy.
"W przeciwieństwie do Niemiec Polska od wielu tygodni wysyła ciężki sprzęt do Ukrainy: około 240 czołgów typu T-72, do tego wozy bojowe piechoty i haubice. Przed wybuchem wojny Polska dostarczała wielkie ilości broni lekkiej i amunicji” – pisze Fritz.
Ale dostawy z Polski obejmują nie tylko stary posowiecki sprzęt. Autor wspomina o Piorunach, które "kupują ostatnio nawet USA”. Gazeta cytuje eksperta, który porównuje polską broń z amerykańskimi Stingerami.
"Ale mówi się, że jest [Piorun - przyp. red.] o dwie generacje nowocześniejsza. Może być używana w nocy i dzięki specjalnemu celownikowi jest niezwykle dokłada. Producent nie zdradza szczegółów. Piorun uważany jest za szczególnie skuteczną broń przeciwko dronom. Ukraińcy twierdza nawet, że zestrzeliwali już rosyjskie myśliwce i śmigłowce za pomocą rakiet Piorun” – pisze „Die Welt” i dodaje, że polskie pociski mogą wkrótce uzupełnić "arsenały Stingerów w wielu państwach NATO".