Terlecki: Nie ma zgody na podatek od samochodów spalinowych i podnoszenie wieku emerytalnego

Dodano:
Wicemarszałek Sejmu RP Ryszard Terlecki Źródło: PAP / Leszek Szymański
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki odniósł się do niektórych tzw. kamieni milowych, zapisanych w KPO. Padła ważna deklaracja.

– Nie zgodzimy na podatek od samochodów spalinowych czy podnoszenie wieku emerytalnego; nie ustąpimy w żadnej sprawie, która rzeczywiście ograniczyłaby naszą wolność – mówi wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki i szef klubu PiS w wywiadzie dla polskatimes.pl.

Na uwagę, że niektórzy posłowie Solidarnej Polski nazywają kamienie milowe dotyczące Krajowego Planu Odbudowy "kamieniami u szyi", Terlecki stwierdził, że to jest "oczywiście przesada".Polityk ocenił, że premier Mateusz Morawiecki "wyjaśnił w Sejmie, na czym polega ten problem". – Wydaje mi się, że jest dużo przesady u tych, którzy krytykują efekt negocjacji z Komisją Europejską – dodał.

– Opozycja wiele nakłamała, twierdząc np., że będzie podatek dla samochodów spalinowych albo że będziemy podnosić wiek emerytalny. To są oczywiście kłamstwa. Na nic takiego się nie zgodzimy. Zapewniam, że jesteśmy bardzo przywiązani do suwerenności i nie ustąpimy w żadnej sprawie, która miałaby rzeczywiście ograniczyć naszą polską wolność – podkreślił wicemarszałek.

Kiedy wybory parlamentarne?

Terlecki został też zapytany, czy możliwe są wcześniejsze wybory parlamentarne. – Napięcia, które miały miejsce wiosną, minęły. Nie ma żadnych powodów, żeby przyspieszać wybory parlamentarne – powiedział dodając, że wybory najprawdopodobniej odbędą się w terminie konstytucyjnym.

Pytany, czy do wyborów parlamentarnych PiS pójdzie z Solidarną Polską i innymi koalicjantami, stwierdził, że na ten temat są pewne kontrowersje "w naszej partii, czy też w kierownictwie partii". – Ale na razie nie rozstrzygamy tego. Nie ma oficjalnej wykładni, że wszyscy, którzy są dziś w parlamencie będą kandydować w przyszłości. Zostawmy to na czas, kiedy będzie ruszała kampania wyborcza – wskazał.

Źródło: polskatimes.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...