Rząd chce likwidować polskie wydobycie węgla. Konfederacja alarmuje w Sejmie
W środę rozpoczęło się 57 posiedzenie Sejmu. W początkowej części obrad głos zabrał jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak. Polityk zwrócił się z wnioskiem o to, by w trybie pilnym zwołać debatę na temat rynku węgla i skali wydobycia węgla w Polsce.
– 1 czerwca minister górnictwa Kolumbii wyraził radość z doskonałej koniunktury na rynku węgla. Tymczasem w czerwcu 2020 roku ten rząd zamknął kopanie rzekomo na trzy tygodnie pod pretekstem pandemii, tylko po to, żeby już we wrześniu 2020 roku podpisać plan całkowitej likwidacji wydobycia w Polsce. Żeby we wrześniu 2021 roku negocjować z Brukselą, jak ten plan wprowadzać w Polsce. I żeby w styczniu tego roku wydać rozporządzenia przez ministra Sasina o przeznaczeniu 6 miliardów zł. tylko w tym roku na zmniejszanie wydobycia w Polsce, a do 2031 roku rząd chce wydać 29 miliardów na to, żeby w Polsce w ogóle nie wydobywać węgla – powiedział poseł Konfederacji.
– Żądamy natychmiastowej dyskusji na ten temat, dlaczego rząd likwiduje wydobycie węgla w Polsce – dodał.
Projekt Konfederacji "Tani węgiel"
Przypomnijmy, że w maju Konfederacja przygotowała projekt ustawy "Tani węgiel". Istotą propozycji jest obniżka opodatkowania tego surowca.
Trzy kluczowe elementy projektu to zniesienie opodatkowania węgla VAT-em, CIT-em i akcyzą.
Autorem propozycji jest mec. Jakub Kalus z biura prawnego Konfederacji. – Nasza ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Polaków, likwiduje trzy z trzydziestu podatków, którymi obciążone jest polskie górnictwo, a więc VAT, CIT dla kopalń oraz podatek akcyzowy – powiedział Kalus podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Robert Winnicki, który wielokrotnie apelował, by nie likwidować polskich kopalń, podkreślił, że wielu Polaków z przerażeniem obserwuje to, co dzieje się z cenami węgla. Przypomniał, że ceny surowców: paliw, energii czy właśnie węgla, stanowią jeden z zasadniczych nośników inflacji.
– Konfederacja nie mówi, jak drukować pieniądze, które powodują inflację. Konfederacja mówi o tym, jak pozostawić więcej pieniędzy w kieszeniach Polaków. I o tym jest ta ustawa – powiedział prezes Ruchu Narodowego.