Ciała 46 osób w ciężarówce w San Antonio. "Przerażająca ludzka tragedia"
Do tragedii doszło w poniedziałek w San Antonio w Teksasie. Lokalna radna miejska Adriana Rocha Garcia określiła zmarłych i poszkodowanych jako "imigrantów", ale policja ustala szczegóły sprawy.
Kilkadziesiąt osób zamkniętych w ciężarówce
Jak podaje CNN, około godziny szóstej wieczorem służby otrzymały informację o ciężarówce od pracownika budowy, na przedmieściach San Antonio. Mężczyzna usłyszał z wnętrza naczepy pojazdu wołanie o pomoc i przez otwarte drzwi zobaczył kilkadziesiąt ciał zmarłych osób.
Po przybyciu na miejsce, służby potwierdziły, że w środku znajdują się ciała 46 osób – kobiet i mężczyzn, którzy zmarli z powodu wyczerpania i w efekcie udaru cieplnego. Do szpitala trafiło kolejny 16 osób, w tym dzieci.
Komendant straży pożarnej w San Antonio Charles Hood poinformował, że w naczepie nie było klimatyzacji, a uwięzieni w niej ludzie nie mieli dostępu do wody.
Śledztwo ws. przewozu imigrantów
Służby podejrzewają, że zmarli to nielegalni imigranci, którzy chcieli dostać się z Meksyku do USA. San Antonio znajduje się około 250 kilometrów od granicy amerykańsko-meksykańskiej i leży na szlaku przemytników ludzi.
Służby badają skąd pochodziły osoby, które nie przeżyły podróży.
CNN podaje też, że policja zatrzymała trzy osoby, jednak nie wiadomo jaki jest ich związek z tą sprawą.
Burmistrz San Antonio Ron Nirenberg nazwał odkrycie ciał "przerażającą ludzką tragedią". – Te 46 osób miało rodziny i prawdopodobnie próbowali znaleźć lepsze życie (…) Mamy nadzieję, że osoby odpowiedzialne za narażenie tych ludzi na tak nieludzkie warunki będą ścigane i ukarane z pełną surowością prawa – podkreślił polityk.