Szef RE: UE chce wydawać więcej na obronność, ale to nie wszystko
W stolicy Hiszpanii trwa szczyt NATO. Przywódcy państw członkowskich dyskutują przede wszystkim o sytuacji na Ukrainie oraz o nowej koncepcji obronnej Sojuszu.
Podczas wydarzenia maja zostać także rozpatrzone wnioski Szwecji i Finlandii o przystąpienie do NATO. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że Turcja osiągnęła porozumienie ze Szwecją oraz Finlandią i zgodzi się w związku z tym na dołączenie tych państw do Sojuszu.
Michel o wydatkach UE
Z kolei Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel pytany przez dziennikarzy, czy Unia Europejska powinna zwiększyć wydatki na obronność, odpowiedział, że tak.
– I robimy to. Zdecydowaliśmy, by w nadchodzących latach zwiększyć wydatki na obronność o 200 mld euro. Chcemy wydawać więcej, ale to nie wszystko. Powinniśmy też zmniejszyć poziom fragmentaryzacji, żeby te wydatki były efektywniejsze – ocenił szef Rady przed dołączeniem do przywódców państw NATO w Madrycie.
Większa obecność USA
Prezydent USA Joe Biden poinformował w środę, że w Polsce powstanie stała kwatera główna V korpusu armii USA. Zapowiedział jednocześnie, że USA skierują dodatkowo 20 tys. sił na wschodnią flankę Sojuszu.
Putin chciał finlandyzacji Europy, a będzie miał jej "NATO-izację" – podkreślił polityk.
Prezydent USA zapewnił też, że artykuł 5. jest "nienaruszalny". – Potwierdzimy nasze zobowiązanie do obrony każdego centymetra kwadratowego naszego terytorium – dodał.