"Zmieni równowagę sił także wewnątrz". Zandberg komentuje szczyt NATO
Politycy i komentatorzy polityczni komentują postanowienia trwającego w Hiszpanii szczytu NATO.
Szczyt NATO
W związku z wojną Rosji przeciwko Ukrainie, Sojusz zmienia strategię wobec agresywnego Kremla. Nowa koncepcja strategiczna NATO wpłynie na bezpieczeństwo Polski.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił, że na terytorium Polski powstanie stała kwatera główna V korpusu armii USA. Zapowiedziano także dodatkowych 20 tys. żołnierzy na terenie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Podczas wydarzenia w stolicy Hiszpanii rozpatrywano także wnioski władz Finlandii i Szwecji o przystąpienie do struktur NATO. Zgodę na rozszerzenie wyraziła Turcja.
Zandberg: Konsekwencja dla Putina
Ogłoszone w Madrycie decyzje skomentował w programie „Onet opinie” jeden z czołowych polityków Nowej Lewicy i partii Razem Adrian Zandberg.
– Kluczowy problem, to jest to, żeby siły szybkiego reagowania Paktu faktycznie były siłami szybkiego reagowania. Bo to o czym mówi wielu ekspertów to, że póki co, ta zdolność jest nieolśniewająca – powiedział Zandberg.
Polityk wskazał, dlaczego w jego ocenie szczyt można określić jako historyczny. – Władimir Putin doczekał się konsekwencji swoich kroków. Otóż agresja rosyjska na Ukrainę doprowadziła nie do odsunięcia NATO od granic Rosji, ale do przeciwnie – do rozszerzenia Paktu.
Jak dodał, zgadza się z oceną, że przystąpienie do NATO Finlandii i Szwecji zmieni także równowagę sił wewnątrz samego paktu. Ten nordycki głos demokratycznych społeczeństw bardzo konsekwentnie stojących po stronie pokoju i praw człowieka, uczyni pakt nieco innym niż wcześniej. To żywotnie ważna rzecz z naszej perspektywy, bo skandynawskie demokracje od lat bardzo dobrze rozumiały zagrożenie ze strony Rosji. Mówiły o tym głośno i wyraźnie, będąc w tej sprawie sojusznikiem państw Europy środkowo-wschodniej. Teraz ten głos będzie silniejszy – ocenił poseł.