Media: Niemcy naciskają na Litwę, żeby ustąpiła ws. Kaliningradu
Obwód kaliningradzki, graniczący z państwami Unii Europejskiej, do którego większość towarów transportuje się koleją przez Litwę, został 17 czerwca odcięty od części przewozów towarowych z Rosji kontynentalnej na mocy sankcji nałożonych przez Brukselę.
W środę agencja Reuters, powołując się na dwa źródła zaznajomione ze sprawą, podała, że europejscy urzędnicy prowadzą negocjacje z Litwą, by rozładować napięcia z Rosją w sprawie Kaliningradu.
Według Reutera, Bruksela – przy wsparciu Niemiec – negocjuje wyłączenie Kaliningradu spod reżimu sankcji i przygotowuje drogę do porozumienia, które mogłoby zostać podpisane na początku lipca, jeśli Litwa wycofa swoje zastrzeżenia.
Rosjanie grożą Litwinom odwetem, choć władze w Wilnie tłumaczą, że nie wprowadziły żadnych jednostronnych ani dodatkowych ograniczeń, a jedynie "konsekwentnie stosują unijne sankcje".
Niemieccy żołnierze mają bronić Litwy w ramach NATO
Jak informuje "Der Spiegel", od 18 czerwca Niemcy naciskają na Litwę i Komisję Europejską, aby wyłączyła obwód kaliningradzki spod reżimu sankcji. Gazeta przypomina w tym kontekście słowa kanclerza Olafa Scholza, który wielokrotnie podkreślał, że należy "unikać niepotrzebnych prowokacji wobec Moskwy" i że "zrobi wszystko, żeby NATO nie stało się stroną w wojnie".
"Spiegel" przypomina w tym kontekście, że na Litwie stacjonują niemieccy żołnierze, a obecna sytuacja skłania do pytań, czy Niemcy byłyby gotowe do obrony Litwy w przypadku rosyjskiego ataku.
Reuters zauważa, że jeśli tradycyjny szlak dla rosyjskich towarów do Kaliningradu, najpierw przez sojuszniczą Białoruś, a potem Litwę nie zostanie przywrócony, istnieją obawy, że Moskwa mogłaby użyć siły militarnej wobec Litwy i przebić przez jej terytorium lądowy korytarz, aby połączyć Kaliningrad z kontynentalną Rosją.