Nagranie rozmowy Dudy z ks. Isakowiczem-Zaleskim. "Wstyd panie prezydencie"

Dodano:
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski przed Pomnikiem Rzezi Wołyńskiej w Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej, 11 bm. na skwerze Wołyńskim w Warszawie. Źródło: PAP / Paweł Supernak
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie na którym widać krótką wymianę zdań pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą a księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. Rozmowa dotyczyła ofiar rzezi wołyńskiej.

W poniedziałek 11 lipca głowa państwa wzięła udział w oficjalnych uroczystościach państwowych z okazji Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.

– Prawda musi być jasno i mocno wypowiedziana. Nie chodziło i nie chodzi o zemstę – mówił podczas uroczystości na Skwerze Wołyńskim prezydent Andrzej Duda.

Nagranie rozmowy prezydenta z ks. Isakowiczem-Zaleskim

Wystąpienie prezydenta komentował w rozmowie z DoRzeczy.pl, obecny na Skwerze Wołyńskim, ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

– Bardzo negatywnie było odebrane przez rodziny – bo słyszałem komentarze – gdy prezydent powiedział, że mamy „ważyć słowa”. To jest taka zawoalowana pogróżka. Mamy uważać, co mówimy, nie mamy sprawiać wrażenia, że domagamy się pochówku ofiar – mówił duchowny.

Ks. Isakowicz-Zaleski opisał też jak podczas samych uroczystości, "prezydent najpierw nie chciał podejść do rodzin, ostatecznie udało się, żeby podszedł, po czym powtórzył to (...) że mamy ważyć słowa".

W czwartek w mediach społecznościowych opublikowano krótkie nagranie pokazujące wymianę zdań pomiędzy prezydentem, a duchownym.

"Prezydent Duda w rozmowie z niezłomnym kapelanem środowisk kresowych, ks. Tadeuszem Isakowicz-Zaleskim nt. pochówku ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA. Wstyd panie prezydencie, wstyd!" – skomentował film jeden z liderów Konfederacji Robert Winnicki.

Rzeź wołyńska

Ukraińska zbrodnia na Wołyniu była masową czystką etniczną przeprowadzoną przez nacjonalistów ukraińskich OUN-UPA na Polakach. Miała charakter ludobójstwa. Objęła nie tylko Wołyń, ale również województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie – czyli Galicję Wschodnią, a nawet część województw graniczących z Wołyniem: Lubelszczyzny (od zachodu) i Polesia (od północy). Dramat Polaków trwał do roku 1945.

Ekshumacja ofiar zbrodni OUN-UPA wciąż nie została przeprowadzona, ponieważ przedsięwzięcie blokują władze Ukrainy.

Źródło: Twitter / DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...