Ukraiński gigant energetyczny zbankrutował?
Ukraińskie państwowe przedsiębiorstwo sektora paliwowo-energetycznego Naftogaz opublikowało komunikat, w którym informuje, że wysunęło do wierzycieli propozycję zamrożenia spłat na najbliższe dwa lata.
Wniosek uzasadniono naturalnie trwającą wojną. Wskazano w tym kontekście, że wielu klientów spółki nie jest w obecnej sytuacji w stanie płacić regularnie swoich rachunków. Właściciele obligacji nie zaakceptowali jednak tego rozwiązania.
Naftogaz niewypłacalny
Wobec tego przedsiębiorstwo musiało wykupić kończące się w obecnym roku obligacje wraz z odsetkami. Ich wartość sięga 335 milionów dolarów. Naftogaz musiał też wypłacić ratę odsetkową od papierów datowanych na rok 2024.
Władze Ukrainy nie wyraziły zgody na realizacje tych transakcji. Przystąpiono do rozmów, mających na celu znalezienie wspólnego rozwiązania z obligatariuszami.
Kyrylo Szewczenko, szef ukraińskiego banku centralnego zaznaczył, że niewypłacalność Naftogazu nie oznacza bankructwa całego państwa.
Władze w Kijowie zwróciły się też już do właścicieli obligacji wartych łącznie 1,5 miliarda dolarów – innych państwowych firm Ukravtodor i Ukrenergo o odroczenie terminu ich wykupu o dwa lata.