Media: Nieprawidłowości w pracach Państwowej Komisji ds. Pedofilii

Dodano:
Ksiądz, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Tygodnik "Gość Niedzielny" donosi o nieprawidłowościach w pracach Państwowej Komisji ds. Pedofilii.

Sprawą zajął się w swoim niedzielnym tekście Bogumił Łoziński. Zdaniem autora, komisja nieprecyzyjnie przedstawiła dane dotyczące spraw polskich duchownych. Nieprawdziwe informacje miały być następnie podawane przez media w kraju. Najprawdopodobniej to nie pierwsza tego typu sytuacja.

Prace komisji. Sprawy księży

Streszczenie z tegorocznego raportu Państwowej Komisji ds. Pedofilii, dotyczącego zgłoszeń o molestowaniu seksualnym nieletnich, obejmuje okres od 25 lipca ubiegłego roku do 25 lipca tego roku. Jak podał "Gość Niedzielny", w dokumencie znalazła się informacja, że wśród sprawców niespokrewnionych z ofiarą największą grupę – 57 osób – stanowili księża (największą w ogóle – 70 osób – byli rodzice). Informacja w sprawie księży – pedofili pojawiła się w największych polskich mediach. Na przykład "Gazeta Wyborcza" posłużyła się w swoim artykule na ten temat tytułem: "Raport Państwowej Komisji ds. Pedofilii: znów najwięcej sprawców wśród duchownych". Jednak według Bogusława Łozińskiego, bliższa analiza streszczenia raportu komisji prowadzi do wniosku, że dane mogą być fałszywe. W treści dokumentu możemy bowiem przeczytać między innymi, iż aż 35 spraw z udziałem duchownych uległo przedawnieniu, a więc na pewno nie dotyczyły one okresu pomiędzy 25 lipca 2021 roku a 25 lipca 2022 roku.

Publicysta zwrócił się do przewodniczącego komisji – prof. Błażeja Kmieciaka o podanie informacji, ile spraw dotyczących księży, które trafiły do państwowego organu, miało miejsce rzeczywiście w ostatnim roku. "Okazało się, że takiej analizy komisja nie przeprowadziła, jednak na naszą prośbę prof. Kmieciak zlecił zrobienie takiego zestawienia. Okazało się, że ze zgłoszonych w okresie sprawozdawczym do komisji 57 spraw dotyczących duchownych, jedna miała miejsce w ostatnich 12 miesiącach" – czytamy w tekście "Gościa Niedzielnego".

Źródło: Gość Niedzielny
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...