"To bardzo boli". Olena Zełenska rozpłakała się na wizji
Żona prezydenta Ukrainy rozpłakała się podczas wywiadu dla japońskiej telewizji. Olena Zelenska nie mogła powstrzymać łez opowiadając o małej Lizie z Winnicy, która zginęła 14 lipca w wyniku rosyjskiego ostrzału miasta.
Emocje Pierwszej Damy
Wiadomo, że Zełenska znała 4-letnią Lizę. Dziewczynka wzięła udział w kręceniu świątecznego filmu. Pierwsza Dama powiedziała, że Liza była bardzo pogodnym i wesołym dzieckiem.
– Nie potrafię nawet w pełni opisać swoich uczuć. To był dla mnie ciężki cios. Wstrzymuję się emocjonalnie nawet teraz. Ponieważ nawet teraz, kiedy o niej mówię, mam łzy w oczach. Piękne i niewinne dziecko. To bardzo boli – powiedziała Zełenska.
Atak na Winnicę
Przypomnijmy, że rankiem 14 lipca Rosjanie wystrzelili rakiety w kierunku centrum Winnicy. Pociski uderzyły w budynek z pomieszczeniami biurowymi. Na lądowisku wybuchł pożar, ogień rozprzestrzenił się na parking. W sumie uszkodzonych zostało ponad 50 budynków o różnym przeznaczeniu i ponad 40 samochodów. 24 osoby, w tym troje dzieci, padły ofiarą ataku rakietowego.
Jak szybko potwierdziły lokalne władze, jedną z ofiar śmiertelnych było małe dziecko – 4-letnia dziewczynka z zespołem Downa, o imieniu Liza. Matka dziecka – Irina Dmitrieva – trafiła do szpitala. W ataku straciła nogę.
Historia śmierci małej Lizy poruszyła opinię publiczną nie tylko na Ukrainie, ale także na całym świecie. Niemal natychmiast po informacji o jej śmierci w mediach społecznościowych pojawiają się nowe nagrania pokazujące 4-latkę. Matka Lizy często bowiem publikowała zdjęcia i filmy ze swoją córką.
Na ostatnim filmie nagranym przez Irinę Dmitrievą, widać jak kobieta wraz z córką idą na zajęcia logopedyczne. Uśmiechnięta czterolatka pcha wózek i rozmawia z matką.