Minister Moskwa: Wykluczono rtęć jako powód śnięcia ryb
"Mamy pierwsze wyniki toksykologii ryb. Państwowy Instytut Weterynaryjny przebadał 7 gatunków. Wykluczył rtęć jako powód śnięcia ryb. Czekamy na wyniki badań kolejnych substancji" – napisała na Twitterze szefowa MKiŚ.
Na razie nie wiadomo, co doprowadziło do katastrofy. Szef rządu podczas wizyty w miejscowości Widuchowa w województwie zachodniopomorskim zapewnił mieszkańców, że służby robią wszystko, aby usunąć martwe ryby z rzeki i oczyścić wodę.
– Będę się też kontaktował ze stroną niemiecką, dlatego że pan wojewoda pokazał mi, że w różnych miejscach polskie służby działają, starają się oczyścić rzekę, natomiast po stronie niemieckiej nie ma odpowiednich działań – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, powołując się na informacje prasowe powiedział, że działania niemieckie rozpoczną się w sobotę.
Wina rządu
Tymczasem szef PO Donald Tusk napisał w piątek na Twitterze: "Śnięte są nie tylko ryby w Odrze, śnięte jest całe państwo pod rządami Kaczyńskiego. PiS jest jak rtęć". Wpis ten opublikował jeszcze zanim poznaliśmy wyniki badań próbek z Odry.
Z kolei w sobotę były premier zaatakował rząd za, jego zdaniem, brak odpowiedniej reakcji na kryzys, a także, gdy ten już wybuchł, za "opuszczenie rąk" i nie podjęcie na czas odpowiednich działań. – Jest mi przykro, że muszę zapytać z tego miejsca: ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie jest osoba odpowiedzialna za zarządzanie kryzysowe w województwach nad Odrą? Premier, prezydent, Jarosław Kaczyński, który wszystkie nitki trzyma w ręku? – stwierdził Tusk, który podkreślał, że katastrofa ekologiczna na Odrze "bardzo go dotyka".
Polityk zaapelował do Mateusza Morawieckiego, Andrzeja Dudy oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości o "powrót z wakacji" i zajęcie się sytuacją kryzysową na Odrze "tak jak należy".