Wskaźnik PMI dla Polski spadł. "Nieustanne pogarszanie warunków"
Sierpniowy odczyt był najniższy od 27 miesięcy, zaś produkcja i nowe zamówienia spadły w znacznym stopniu w najszybszym tempie od maja 2020 roku – poinformowało w czwartek, 1 września ISBnews.
Konsensus rynkowy wynosił 41,8 pkt.
Główny indeks PMI
"W sierpniu główny indeks PMI odnotował wartość poniżej neutralnego progu 50,0 czwarty miesiąc z rzędu, wskazując na nieustanne pogarszanie warunków gospodarczych w sektorze" – czytamy w komunikacie. Jak poinformowano, firmy zdawały sobie sprawę z osłabienia popytu, jednak w wielu przypadkach nie pozostawało im nic innego niż przekazać wyższe koszty na klientów.
Według wielu ankietowanych firm, wysoka inflacja znacznie osłabiała aktywność zakupową klientów, co doprowadziło do zmniejszenia wydatków na dobra uznaniowe. Niesprzyjające warunki gospodarcze wpływały na klientów krajowych i zagranicznych, nowe zamówienia eksportowe spadły szósty miesiąc z rzędu, ponadto, w przyspieszonym tempie.
Komentarz ekonomisty
Komentując najnowsze wyniki badań, ekonomista firmy S&P Global Market Intelligence Paul Smith stwierdził, że "w sierpniu polski sektor przemysłowy wciąż gwałtownie się kurczył wśród doniesień o coraz trudniejszym klimacie biznesowym charakteryzującym się wysoką inflacją, zmniejszoną siłą nabywczą i ogólną niestabilnością rynku". Czynniki te miały odegrać rolę w generowaniu najostrzejszych od maja 2020 roku spadków zarówno produkcji, jak i popytu.
"W obliczu rosnących obaw o recesję, które ciążyły na optymizmie biznesowym, firmy przygotowywały się na najgorsze, redukując zapasy i miejsca pracy w celu zminimalizowania wydatków. Jest to szczególnie ważne przy obecnej inflacji, która utrzymuje się na wysokim poziomie, mimo że presja kosztowa przekroczyła swój szczyt i wykazuje oznaki słabnięcia" – napisał Smith w swojej analizie.