Ukraina: Wstrzymane referendum ws. Chersonia
Plan przeprowadzenia referendum w sprawie przyłączenia ukraińskiego regionu Chersoń do Rosji został wstrzymany. Głos w sprawie zabrał Kirył Stremousow, zastępca szefa administracji wspieranej przez Rosję.
– Region Chersonia jest gotowy do przeprowadzenia referendum w sprawie przyłączenia do Federacji Rosyjskiej, ale ze względu na bezpieczeństwo zdecydowano poczekać – powiedział Stremousow cytowany przez rosyjską państwową agencję informacyjną TASS. Od tygodnia wojska ukraińskie próbują przeprowadzić ofensywę w celu odzyskania Chersonia. Ukraińcy przeprowadzają regularne ataki na rosyjskie obiekty wojskowe i infrastrukturę.
Wiceprezydent Ukrainy Iryna Wereszczuk nazwała referendum „farsą” i „cyrkiem”. Zaapelowała też do obywateli Ukrainy o niebranie w nim udziału. Podkreśliła, że nic nie będzie mogło usprawiedliwić faktu, że jakikolwiek Ukrainiec poszedł na tak zwane referendum.
Ukraińcy kontynuują ofensywę
Ukraińskie wojsko kontynuuje ataki na oblegany przez Rosjan Chersoń. W niedzielę Dowództwo Operacyjne Południe podało, że siły powietrzne przeprowadziły 21 ataków. Zaznaczyło też, że "jednostki rakietowe i artyleryjskie nadal intensywnie prowadzą misje ogniowe". Według dowództwa Rosjanie stracili sześć czołgów i inny sprzęt, m. in. dziewięć haubic.
– Zniszczono też skład amunicji w Tomyni Bałce oraz przeprawę pontonową w pobliżu wsi Lwów, a także stanowisko dowodzenia 35. armii w rejonie Kachówki – podało Dowództwo Operacyjne Południe. Jednocześnie Sztab Generalny poinformował o prowadzonym przez Rosjan ostrzale kilkunastu osiedli w północnym Chersoniu. – Rosjanie wprowadzili zakaz przemieszczania się lokalnych mieszkańców. Zakazano in przekraczania Dniepru zarówno mostami, jak i statkami wodnymi – dodał Sztab Generalny. Ponadto administracja wojskowa obwodu chersońskiego poinformowała, że w wyniku walk większość regionu została pozbawiona prądu.