Bp Schneider: Papież Franciszek powinien wysłuchać świadectw o Mszy łacińskiej
W ostatnim czasie powstał nowy film o św. Ojcu Pio. Rolę głównego bohatera zagrał aktor Shia LaBeouf, który określał siebie jako agnostyka. W czasie zdjęć do filmu, aktor wybrał się na tradycyjną mszę łacińską z Instytutem Chrystusa Króla Najwyższego Kapłana. Chciał w ten sposób przybliżyć sobie i zapoznać się z Mszą, którą odprawiał za życia Ojciec Pio.
W rozmowie z biskupem Robertem Barronem, LaBeouf przyznał, że Msza trydencka "wpłynęła na niego głęboko". – Nigdy nie byłem ateistą. Zawsze byłem agnostykiem. Wierzyłem, ale nigdy nie miałem związku. Msza łacińska dała mi coś, w czym czułem się związany, co połączyło mnie z wiarą – powiedział Shia LeBeouf podczas wywiadu.
Bp Schneider: Chciałbym, aby pan LeBeouf odwiedził papieża Franciszka
– To nawróciło go na wiarę katolicką. Zobaczył piękno Mszy w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie widział – zaznaczył dziennikarz Terry Barber w rozmowie z biskupem Athanasiusem Schneiderem. Hierarcha słysząc świadectwo nawrócenia za sprawą tradycyjnej Mszy, zapragnął, by usłyszał je również papież Franciszek. – Jest to kolejny dowód prawdy: że piękno i świętość tradycyjnej Mszy naprawdę przyciągają ludzi i dotykają ich do głębi serca – wyznał bp Schneider.
– Chciałbym, aby pan LeBeouf odwiedził papieża Franciszka i porozmawiał z nim. Chciałbym, aby papież Franciszek wysłuchał jego i innych i aby papież Franciszek powstrzymał dyskryminację tradycyjnej Mszy, którą rozpoczął w zeszłym roku dokumentem Traditionis Custodes. Ten dokument to wielka niesprawiedliwość – przekonywał duchowny.
Traditionis Custodes staje w sprzeczności ze stanowiskiem papieża Benedykta XVI, zawartego w Summorum Pontificum. Papież zapewnił w dokumencie, że Msza łacińska "nigdy nie została odwołana". "To, co wcześniejsze pokolenia uważały za święte, pozostaje święte i wspaniałe także dla nas i nie może być nagle całkowicie zabronione lub nawet uznane za szkodliwe" – pisał papież Benedykt XVI.