Gazprom wydał komunikat ws. importu gazu przez UE

Dodano:
Gazprom, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / ANATOLY MALTSEV
Od początku tego roku import rosyjskiego gazu przez kraje UE spadł prawie o połowę – poinformował Gazprom.

"Od początku roku kraje Unii Europejskiej zmniejszyły dostawy rosyjskiego gazu na swój rynek o 48 proc., a uwzględniając Wielką Brytanię o 49 proc." – podał Gazprom w środowym komunikacie.

Wcześniej Rosjanie całkowicie zawiesili dostawy gazu rurociągiem Nord Stream 1 do Niemiec, argumentując, że podczas prac konserwacyjnych w zeszłym tygodniu wykryto wyciek oleju.

Prezydent Rosji Władimir Putin odrzuca zarzuty, jakoby Moskwa używała gazu jako broni do przełamania sprzeciwu Zachodu wobec inwazji na Ukrainę. Według rosyjskiego prezydenta Nord Stream 1 nie działa przez sankcje, które wpływają na dostawy części zamiennych.

Von der Leyen: Wprowadzimy limity cen na rosyjski gaz

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła w środę propozycje KE dotyczące wyjścia z kryzysu energetycznego w Unii Europejskiej.

Komisja Europejska sugeruje wprowadzenie limitu dla rosyjskich cen gazu ze względu na gwałtownie rosnące ceny energii elektrycznej. Możliwość ustalenia limitu dla gazu nierosyjskiego, w tym skroplonego gazu ziemnego LNG, jest wciąż analizowana. Bruksela obawia się, że sprzedawcy przekierują paliwo do innych krajów.

Putin: To nie przyniesie nic dobrego

– To absolutnie głupie rozwiązanie. Nie przyniesie nic dobrego tym, którzy podejmą taką decyzję – powiedział o propozycji KE prezydent Rosji Władimir Putin, przemawiając podczas Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku.

Putin podkreślił, że istnieją wiążące zobowiązania w kontraktach na dostawę surowców i że strona rosyjska jest gotowa je wypełnić. – Ale jeśli zostaną podjęte jakiekolwiek decyzje natury politycznej, które są sprzeczne z umowami, to po prostu nie będziemy ich przestrzegać – stwierdził rosyjski prezydent, cytowany przez agencję TASS.

Źródło: TASS / Reuters / CNN
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...