Amerykańskie banki opuszczą Niemcy? Media: Przeniesienia biur są możliwe

Dodano:
JP Morgan. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / JUSTIN LANE
Amerykańskie banki nie wykluczają przeniesienia swoich biur poza granice Niemiec w sytuacji przerw w dostawach prądu.

Od soboty 3 września przez Nord Stream 1 nie płynie do Niemiec rosyjski gaz. Gazprom oświadczył, że z powodu awarii bezterminowo wstrzymuje dostawy surowca do Europy. Kreml wyraźnie artykułuje Berlinowi, że czeka na zakończenie europejskich sankcji na Rosję.

Z Niemiec do Londynu?

Niemcy niespecjalnie dają wiarę oficjalnej rosyjskiej wersji, natomiast sytuacja rodzi dla nich kolejne komplikacje.

Otóż według brytyjskich mediów bank JP Morgan przygotował plany przeniesienia swoich biur z Niemiec do Londynu, aby uniknąć problemów związanych z ewentualnymi przerwami w dostawach energii elektrycznej. – Przeniesienia biur są możliwe z każdej lokalizacji w każde miejsce, nie tylko do Wielkiej Brytanii – twierdzi źródło brytyjskiego "The Telegraph".

Według dziennika, takiego ruchu nie wykluczają również inni giganci finansowi, takie jak Goldman Scachs czy Barclays.

Amerykańskie banki rozważają kilka opcji

W razie przerwy w dostawie prądu JP Morgan dysponuje własnymi generatorami, które może uruchomić i pozwolić na pracę bez zasilania sieciowego przez kilka dni. Może też wysłać pracowników na pracę zdalną. Scenariusz przeniesienia biur z Niemiec do innego kraju jest rozpatrywany jako ostateczność, ale JP Morgan zaznacza, że nie można go wykluczyć.

– Potrzeba by zbiegu kilku okoliczności, jak całkowite wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu, całkowity brak redukcji zużycia dostępnych zasobów surowca i brak alternatywnych źródeł jego dostawy, abyśmy faktycznie odczuli to na swojej działalności – twierdzi cytowane przez "The Telegraph" źródło.

Bank JP Morgan odmówił mediom komentarza na temat doniesień brytyjskiego dziennika. Także Goldman Sachs oraz Barclays nie chciały komentować medialnych spekulacji.

Źródło: The Telegraph/ fpg24.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...