Kontrola "wchodząca pod skórę" obywateli. Harari o kluczowej roli COVID
Uwagę użytkowników Twittera zwrócił dwuminutowy kolażu fragmentów wypowiedzi bijącego rekordy popularności publicysty i pisarza Yuvala Noaha Harariego. Jego mocno promowane książki od kilku lat cieszą się olbrzymim poziomem sprzedaży, a on sam, nieustannie zapraszany do mediów i na ważne wydarzenia polityczne, poszerza grono zarówno zwolenników swych teorii, jak i ich przeciwników.
W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu zebrano kilka jego wypowiedzi dotyczących "pandemii" koronawirusa w kontekście zwiększenia kontroli globalnych organizacji nad populacją.
Harari: COVID kluczowy
– Żeby zatrzymać tę epidemię nie możemy wyłącznie obserwować ludzi, musimy obserwować, co dzieje się pod ich skórą – mówił Harari w trakcie debaty współorganizowanej przez "New York Times".
– COVID jest kluczowy, ponieważ jest tym, co przekonuje ludzi do akceptacji, do legitymizacji pełnego biometrycznego nadzoru – powiedział o znaczeniu "pandemii". W jego ocenie, w ramach walki z koronawirusem powinno się wprowadzić zmiany idące w kierunku rozwoju transhumanizmu.
"Kontrola wchodząca pod skórę"
– Dotychczas (…) korporacje i rządy zbierały informacje o tym, dokąd chodzimy, z kim się spotykamy, jakie filmy oglądamy. Następna fazą będzie kontrola wchodząca pod naszą skórę – zapowiedział Harari w programie "60 minutes".
– Widzimy teraz masowe systemy inwigilacji, wprowadzane nawet w demokratycznych państwach, które wcześniej się jej opierały, a także zmianę w naturze inwigilacji. Wcześniej była ona ponad skórą, teraz wchodzi pod skórę. Rządy chcą wiedzieć nie tylko dokąd chodzimy i z kim się spotykamy, ale przede wszystkim chcą wiedzieć, co się dzieje pod naszą skórą. Jaka jest temperatura naszego ciała, jakie jest nasze ciśnienie krwi, jaki jest nasz stan medyczny – mówił publicysta w rozmowie z "India Today".
Harari jest nie tylko promotorem transhumanizmu, ale także zadeklarowanym ateistą, znanym ze zwalczania Kościoła. Portal PCh24.pl zwrócił też uwagę na jego wypowiedzi o antychrześcijańskim charakterze w zamieszczonym w sieci kolarzu. "Uczestnicząc w programie Talks at Google żydowski «uczony» kpił z fundamentów naszej wiary stwierdzając, że Zmartwychwstanie Chrystusa oraz Jego Bóstwo to «fake newsy»" – odnotował.