Kaczyński powinien zostać, czy odejść na polityczną emeryturę? Jasne wyniki sondażu

W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez pracownię United Surveys dla wp.pl, postawiono pytanie o termin odejścia Jarosława Kaczyńskiego z polityki.

Sondaż: Polacy nie chcą Kaczyńskiego

55,1 proc. ankietowanych chce, żeby lider obecnego obozu rządzącego udał się na polityczną emeryturę jak najszybciej. 7,6 proc. badanych uważa, że powinien odejść po zakończeniu trwającej kadencji na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem 5,6 proc. pytanych Kaczyński powinien zakończyć swoją polityczną karierę po wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Z kolei 24,8 proc. ankietowanych chce, aby prezes PiS kontynuował czynną działalność polityczną jak najdłużej. Zdania w tej kwestii nie wyraziło jedynie 6,6 proc. pytanych.

Wyborcy PiS za prezesem

Odejścia Kaczyńskiego nie chce 56 proc. pytanych, którzy zadeklarowali się jako wybory PiS. Taki odsetek uczestników badania wskazał odpowiedź, by prezes partii pozostał w polityce jak najdłużej. Z grupy wyborców PiS 21 proc. odpowiedziało, że Kaczyński powinien odejść po zakończeniu swojej kadencji, a 9 proc., chciałoby, aby zakończył działalność polityczną po wyborach w 2023 roku. Jedynie 4 proc. chciałoby jego natychmiastowego odejścia.

Sondaż przeprowadzono w dniach 9-11 września metodą CAWI na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków.

Ostatnia kadencja?

Przypomnijmy, że w lipcu 2021 roku odbył się kongres Prawa i Sprawiedliwości na którym delegaci wskazali Jarosława Kaczyńskiego na kolejną kadencję na stanowisku prezesa partii. Polityk nie miał nawet kontrkandydata w tym głosowaniu. Zapowiedział wówczas, że będzie to jego ostania kadencja.

– Po raz ostatni staje na czele PiS. I chcę powiedzieć że dziękuję państwu i Bogu, że staję na czele wtedy, kiedy PiS stoi przed ogromnymi zadaniami i ogromną szansą dla Polski. Tą szansą o której już mówiłem, szansą nadrobienia wielowiekowych, tysiącletnich przedtem przeszło zaległości. Nigdy dotąd nie byliśmy na poziomie Europy Zachodniej. Różnie to bywa obliczane, jedni mówią że przy końcu szesnastego wieku mieliśmy koło 60%, ze na początku siedemnastego 53% i to był ten moment szczytu – powiedział Kaczyński po ogłoszeniu wyników głosowania.