Wycieki z gazociągów Nord Stream. Jest reakcja szefa NATO
Szef NATO spotkał się w środę z duńskim ministrem obrony Mortenem Bodskovem w Brukseli.
"Omówiliśmy kwestię sabotażu rurociągów Nord Stream z ministrem obrony naszego cenionego sojusznika, Danii Mortenem Bodskovem. Dyskutowaliśmy również kwestię ochrony krytycznej infrastruktury w krajach NATO" – napisał Stoltenberg na swoim koncie na Twitterze.
Wycieki w gazociągach
Słowa Stoltenberga pojawiły się po tym, jak szwedzkie władze ostrzegły o wielokrotnych wyciekach z rurociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 – z których oba biegną na dnie Morza Bałtyckiego w pobliżu Szwecji i Danii i były głównymi punktami zapalnymi w wojnie energetycznej między Europą a Rosją.
Istnieją powody do obaw o sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego po niewyjaśnionych przeciekach w rurociągu Nord Stream, powiedział Bodskov po spotkaniu w środę.
– Rosja ma znaczącą obecność wojskową w regionie Morza Bałtyckiego i spodziewamy się, że będzie nadal pobrzękiwać szabelką – powiedział Bodskov.
Duńskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że na gazociągach Nord Stream 1 i Nord Stream 2, odpowiednio na północny wschód i południowy wschód od duńskiej wyspy Bornholm, odkryto w sumie trzy wycieki.
– Jest za wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski na temat przyczyn incydentów. Ale jednocześnie trudno sobie wyobrazić, że to czysty zbieg okoliczności. W tym momencie nie możemy wykluczyć, że jest to celowe działanie – stwierdził Bodskov.
– Oczywiście to bardzo poważna sprawa. Dlatego teraz podejmujemy środki ostrożności i zwiększamy naszą obecność na terenie wokół Bornholmu. Nasze władze robią wszystko, co w ich mocy, aby wyjaśnić przyczynę zdarzeń w ścisłej współpracy z naszymi partnerami – dodał.
Może minąć tydzień lub dwa, zanim obszary wokół uszkodzonych fragmentów Nord Stream będą na tyle spokojne, że można je zbadać.