Rada Bezpieczeństwa Ukrainy podejmie w piątek "fundamentalne decyzje"

Dodano:
Ołeksij Daniłow, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Źródło: Wikimedia Commons
Jutro zapadną fundamentalne decyzje dla naszego kraju – powiedział Ołeksij Daniłow, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa.

W piątek o godz. 14:00 czasu polskiego na Kremlu odbędzie się oficjalna ceremonia podpisania porozumień o włączeniu okupowanych terytoriów Ukrainy w skład Federacji Rosyjskiej.

W związku z planami Moskwy, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski zwołał na piątek pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO).

Sekretarz rady Ołeksij Daniłow zapowiedział w czwartek wieczorem, że jutro zostaną podjęte "fundamentalne decyzje" dla Ukrainy.

– Podczas posiedzenia RBNiO zapadną, jak sądzę, fundamentalne decyzje dla naszego kraju. Wystarczy poczekać do jutra, a dowiecie się, o czym członkowie rady będą rozmawiać – powiedział Daniłow, cytowany przez agencję Ukrinform.

W piątek przemówienie Putina

Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiedział, że podczas ceremonii podpisania dokumentów o aneksji części Ukrainy prezydent Rosji Władimir Putin wygłosi "obszerne przemówienie", a także spotka się z szefami Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) oraz obwodów zaporoskiego i chersońskiego, które rosyjscy żołnierze zajęli siłą.

Wyniki pseudoreferendów z góry ustalone w Moskwie

Pseudoreferenda w sprawie przyłączenia do Rosji odbyły się w DRL, ŁRL a także w obwodach zaporoskim i chersońskim w dniach od 23 do 27 września. Wyniki zostały z góry ustalone w Moskwie na nierealnie wysokim poziomie poparcia dla idei włączenia tych terytoriów do Rosji.

Władze w Kijowie podkreślają, że działania Moskwy są bezprawne. Unia Europejska i Stany Zjednoczone zapowiedziały, że nie uznają wyników głosowań i są gotowe wprowadzić nowe sankcje wobec Rosji.

Nieuznanie wyników zapowiedziało też wiele innych państw, również rosyjscy partnerzy, tacy jak Kazachstan, Serbia czy Turcja.

Źródło: Ukrinform / Reuters / TASS
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...