UE zgadza się na podatek nadzwyczajny od firm energetycznych
Ministrowie państw członkowskich na spotkaniu w Brukseli uzgodnili podatki od niektórych firm energetycznych, a także obowiązkowe cięcia w zużyciu energii elektrycznej.
Przyjęte rozwiązania
Plan obejmuje opłatę od nadwyżki zysków firm zajmujących się paliwami kopalnymi oraz opłatę od nadwyżki przychodów z rosnących kosztów energii elektrycznej. Zebrane środki pieniężne mają trafić do rodzin i firm. Unia jest jednak podzielona w kwestii tego, czy i jak ograniczyć hurtową cenę gazu.
Rozwiązanie pojawia się, gdy Europa przygotowuje się na trudną zimę z powodu kryzysu związanego z kosztami życia i ograniczeniami światowych dostaw energii.
Firmy energetyczne zarabiają znacznie więcej na sprzedaży ropy i gazu niż w zeszłym roku, częściowo dlatego, że popyt wzrósł, gdy świat wychodzi z pandemii. Ostatnio zaś dzieje się to z powodu obaw o dostawy wynikających z rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ministrowie szacują, że państwa UE mogą zebrać 140 mld euro z opłat nałożonych na producentów i dostawców energii elektrycznej.
Spotkanie w sprawie cen gazu
Na początku tego tygodnia 15 państw członkowskich, w tym Francja i Włochy, zwróciło się do UE o nałożenie limitu cenowego na rachunki za gaz, aby spowolnić rosnące koszty.
– Czekamy teraz na te rozwiązania, które mogą być przygotowane wyłącznie na poziomie europejskim i tutaj duże rozczarowanie: w tej propozycji, która się pojawiła na stole, nie ma nic na temat cen gazu – stwierdziła polska minister klimatu Anna Moskwa i przypomniała, że 15 państw członkowski podpisało się pod propozycją wprowadzenia limitu cen na gaz. Komisja Europejska ostrzega jednak, że wprowadzenie tego rozwiązania może być trudne do implementacji oraz stanowić zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego.