Do czego może posunąć się Putin? Niepokojące słowa dyrektora CIA
Burns przedstawił swoją opinię podczas wywiadu dla stacji CBS. Dyrektor CIA wskazał, że rosyjski prezydent znalazł się w sytuacji, w której zawiodły go nie tylko własne środowisko, ale także, wydawało się, sprawdzeni sojusznicy. To powoduje, że przywódca Rosji, postawiony pod ścianą, może stać się wyjątkowo niebezpieczny.
Niebezpieczny Putin
– Putin musi być zaniepokojony nie tylko tym, co dzieje się na polu bitwy na Ukrainie, ale także tym, co dzieje się w kraju i na arenie międzynarodowej – powiedział Burns dla CBS. Szef CIA zauważył w szczególności, że pomimo lutowej obietnicy Chin o współpracy oraz „przyjaźni bez granic”, Pekin odmówił udzielenia wsparcia militarnego, o które poprosił Putin. Co więcej, Chiny w dość oszczędny sposób wypowiadały się na temat prowadzonej przez Kreml wojny z Ukrainą. Powściągliwość Pekinu została chłodno przyjęta w Moskwie.
Rosnące wyzwania oraz piętrzące się problemy Rosji sprawiły, że Putin ma mniej opcji, co czyni go potencjalnie bardziej niebezpiecznym, zasugerował Burns.
– Putin osaczony, Putin, który czuje, że jego plecy opierają się o ścianę, może być dość niebezpieczny i lekkomyślny – podsumował szef CIA.
Chaos mobilizacji
W swoim codziennym sprawozdaniu resort obrony Wielkiej Brytanii poinformował, że 29 września Władimir Putin przyznał się do błędu w związku z mobilizacją, którą ogłosił 21 września.
"Częściowa mobilizacja", którą rosyjski prezydent ogłosił 21 września, okazała się nie najlepszym pomysłem. Brytyjski resort obrony informuje, że Władimir Putin stwierdził, iż ''w trakcie tej kampanii mobilizacyjnej pojawia się wiele pytań i musimy szybko poprawić nasze błędy i nie powtarzać ich".
Przypomnijmy, że w ramach mobilizacji Rosjanie zamierzali powołać do wojska rezerwistów w celu obrony kraju przed Zachodem. Mowa o co najmniej 300 tysiącach żołnierzy.