Szefernaker: Rząd PiS realizuje politykę państwa opiekuńczego

Sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy wystąpił w środę na konferencji prasowej. Polityk mówił o sytuacji gospodarczej Polski w sytuacji kryzysu gospodarczego.

Państwo opiekuńcze

– Administracja rządowa i samorządowa, nie tylko w Polsce, ale na całym świecie jest szczególna, wynika z kryzysu gospodarczego, który, jest kryzysem globalnym, to nie jest tylko i wyłącznie kryzys lokalny. Dlaczego warto o tym mówić? Dlatego, że bardzo często nasi oponenci polityczni, opozycja mówiąc o różnego rodzaju problemach, które się pojawiają, nie mów ani razu o tym z czego to wynika. Bardzo często jeden z liderów opozycji, w swoich wystąpieniach nie podejmuje wyrazu wojna, pandemia, a te wszystkie problemy gospodarki nie biorą się z tego, że nagle wystąpiły tylko i wyłącznie w Polsce, ale biorą się właśnie z sytuacji gospodarczej, globalnej – powiedział Szefernaker.

– Rząd PiS jest rządem który realizuje politykę państwa opiekuńczego i myślę, że warto to powtarzać, warto o tym mówić, ponieważ państwo w sytuacji kryzysu może zachować się w różnoraki sposób, albo rządzący mogą uznać, że kryzys nie wynika z ich błędów, nie wynika z sytuacji tylko i wyłącznie u nas, w związku z tym i tak w wielu państwach Europy tak jest – dodał wiceszef MSWiA.

Bank Światowy o inflacji w Polsce

Według prognozy analityków Baku Światowego średnioroczna inflacja w Polsce wyniesie 13,2 proc. w 2022 r., 10,1 proc. w 2023 r. oraz 4,9 proc. w 2024 r. (wobec 5,1 proc. w ub.r.).

"Od połowy 2021 r. inflacja nadal wyraźnie przyspiesza, osiągając w sierpniu ponad 16 proc., czyli znacznie powyżej docelowego przedziału. Do wzrostu inflacji przyczyniły się podwyżki cen energii i towarów rolnych, a także ciągłe zakłócenia w łańcuchach dostaw. Wzrost cen postępował pomimo pakietu fiskalnego mającego na celu ograniczenie inflacji" – czytamy w raporcie.

Wysoka inflacja wywołała szybsze niż oczekiwano zacieśnienie polityki pieniężnej – bank centralny podniósł stopę referencyjną o 665 punktów bazowych od października 2021 roku. Tymczasem złoty zdeprecjonował się do tej pory w tym roku o 15,4 proc. podkreślono także.