Inflacja oficjalnie ponad 17 proc. Tymczasem ekonomista proponuje "1000 plus"
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 proc w skali roku. To więcej niż szacowali analitycy, choć w zgodnej opinii ekspertów, zdecydowanie mniej, niż inflacja odczuwalna.
Ekonomista: 1000 plus
W mediach co pewien czas pojawiają się doniesienia jakoby rząd rozważał możliwość waloryzacji świadczenia socjalnego 500 plus. Na początku września minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg, zdecydowanie zaprzeczyła medialnym pogłoskom.
Odmienną opinię w tym zakresie przedstawił ekonomista dr Cezary Mech. Jego zdaniem świadczenie 500 plus powinno zostać nie tylko utrzymane, ale nawet zwaloryzowane. Zdumiewające słowa padły w środę podczas programu publicystycznego na antenie Polsat News.
– To co powinniśmy zrobić w pierwszej kolejności, to powinniśmy zwaloryzować 500 plus. To powinno być 1000 plus – powiedział. – Jeżeli twierdzimy, że stać nas na wojnę, to musimy też pomagać polskim rodzinom, zwłaszcza tym, które są najbardziej dotknięte. To powinno być dla nas kluczowe – dodał.
Próg dochodowy w 500 plus?
Tymczasem wiceminister Artur Soboń powiedział w poniedziałek w rozmowie z portalem Gazeta.pl, że należy rozmawiać raczej o wprowadzeniu progów dochodowych do 500 plus. Jak tłumaczył, celem takiego zabiegu byłoby oczywiście zmniejszenie wydatków z budżetu.
Co istotne, wiceminister finansów nie wykluczył takiej możliwości. Co więcej, zadeklarował, że rozwiązanie mogłoby zostać wprowadzone w programie 500 plus. – W pewnych rozwiązaniach dla najsłabszych mamy progi. Tam, gdzie to wsparcie jest powszechne, tych progów nie ma. Na stacji benzynowej nie ma progów – powiedział Soboń. – W programie 500 plus mogłyby być progi dochodowe i warto o tym rozmawiać – wskazał.
– Rozmawiamy na temat różnych scenariuszy, bo sytuacja jest dziś ekstremalnie trudna – powiedział Soboń, dopytywany, czy wewnątrz rządu rozpoczęła się już debata na temat progów dochodowych w programie 500 plus.