"Kozioł ofiarny na Kremlu". ISW: Putin już wie, na kogo zrzucić winę za niepowodzenia na Ukrainie
Prezydent Rosji Władimir Putin prawdopodobnie planuje obarczyć odpowiedzialnością za niepowodzenia armii rosyjskiej w wojnie z Ukrainą ministra obrony Siergieja Szojgu – taką opinię przedstawili eksperci amerykańskiego think tanku Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Porażki Rosjan
ISW uważa, że niedawny awans lidera Czeczenów Ramzana Kadyrowa do stopnia generała pułkownika może mieć kilka powodów. Putin prawdopodobnie awansował Kadyrowa, by w obliczu niepowodzeń sił rosyjskich na Ukrainie zachował lojalność i zdystansował się od szefa rosyjskiego Ministerstwa Obrony Siergieja Szojgu.
Ogłoszona ponad dwa tygodnie temu przez Władimira Putina częściowa mobilizacja rezerwistów okazała się kompromitacją. Niezależne media oraz blogerzy donosili, że wezwania otrzymali niepełnosprawni mężczyźni, osoby powyżej 65. roku życia lub niezdolni do pełnienia służby wojskowej. Oliwy do ognia dolała prowokacja dokonana na synu rzecznika Kremla Dmitriju Pieskowie, który, powołując się na funkcję swojego ojca, odmówił stawienia się przed komisją rekrutacyjną.
Po dekrecie Putina wśród mężczyzn w Rosji wybuchła panika. Media donosiły o kolejkach na przejściach granicznych oraz wykupieniu wszystkich biletów do krajów, które nie wymagają od Rosjan wiz.
Winny Szojgu?
Te wszystkie porażki prawdopodobnie skłaniają Putina do uczynienia w tej sytuacji z resortu obrony oraz jego szefa "kozła ofiarnego".
„Dekretem z 5 października Putin odroczył mobilizację wszystkich studentów, w szczególności studentów studiów niestacjonarnych i magisterskich. Putin powiedział rosyjskim mediom, że ze względu na fakt, że «Ministerstwo Obrony nie wprowadziło na czas zmian w ramach prawnych na liście osób niezmobilizowanych konieczne jest dokonanie korekt». To bezpośrednia krytyka Ministerstwa Obrony, a także dorozumiana krytyka Szojgu, którego Putin zdaje się winić za niepowodzenia na Ukrainie” – czytamy w raporcie ISW.
Ponadto rosyjskie Ministerstwo Obrony zostało ostatnio skrytykowane przez byłego szefa komitetu obrony Dumy Państwowej generała pułkownika w stanie spoczynku Andrija Kartapołowa. Na antenie jednego z rosyjskich kanałów stwierdził, że wszyscy Rosjanie wiedzą, że Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej kłamie w sprawie sytuacji na froncie.
Jednocześnie ISW podkreśliło, że Putin najprawdopodobniej nie będzie spieszył się z dymisją Szojgu, aby dalej obwiniać go o ciągłe porażki rosyjskiej armii.