Włoski ksiądz zawieszony. Popierał tzw. homomałżeństwa, aborcję i eutanazję
Dekret zawieszający ks. Giulio Mignaniego został wydany 3 października. Decyzję podjął bp Luigi Ernesto Palletti z północno-włoskiej diecezji Spezia-Sarzana-Brugnato. W oświadczeniu biskup miejsca odnosił się do publicznych wypowiedzi kapłana niezgodnych z Magisterium Kościoła. Zdaniem hierarchy ks. Mignani zaprzeczał nauce Kościoła błogosławiąc związki jednej płci, popierając aborcję i eutanazję.
"Ks. Giulio Mignani, w wyniku powtarzania przez lata szeregu swoich publicznych wystąpień niezgodnych z Magisterium Kościoła, został już w grudniu 2021 r. odwołany przez biskupa formalnym aktem z zachowaniem duszpasterstwa, zobowiązań kanonicznych, dobrowolnie podjętych przez święcenia i sprawowania urzędu proboszcza, stwierdzając, że jeśli nie będzie to przestrzegane, pociągnie za sobą, zgodnie z prawem latae sententiae, zawieszenie w publicznym sprawowaniu sakramentów i sakramentaliów oraz w głoszeniu" – czytamy w dekrecie.
Biskup podkreślił jednak, że ks. Mignani, nie zważając na ostrzeżenie, nadal głosił naukę sprzeczną z Magisterium Kościoła.
Heterodoksja włoskiego księdza
Odmienne poglądy ks. Giulio Mignaniego ujrzały światło dzienne wiosną 2021 roku, kiedy kapłan odmówił błogosławieństwa palm w Niedzielę Palmową na znak sprzeciwu wobec stanowiska Watykanu na temat błogosławienia par homoseksualnych. – Jeśli nie mogę błogosławić parom tej samej płci, to nie błogosławię też palm i gałązek oliwnych – oświadczył wówczas włoski duchowny.
– Z pewnością nie przegrywają osoby homoseksualne, które łatwo mogą obejść się bez błogosławieństwa Kościoła, ponieważ w międzyczasie jest Bóg, który im błogosławi. To raczej Kościół przegrywa – kontynuował swoje przemówienie ks. Mignani w Niedzielę Palmową w 2021 roku.
Pomimo zakazu publicznego posługiwania ks. Mignani zapowiedział, że raczej nie przewiduje zmiany swojego stanowiska.