Śmierć 4-osobowej rodziny w pożarze. Nieoficjalnie: Próba zatuszowania zabójstwa
Zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego w Zalasewie w Wielkopolsce wpłynęło tuż po północy. Jak podaje RMF24, w wyniku pożaru śmierć poniosły dzieci w wieku 9 i 14 lat oraz polsko-niemieckie małżeństwo – 55-letnia kobieta i 61-letni mężczyzna.
Jak nieoficjalnie ustalił dziennikarz RMF FM, zmarły Niemiec miał mieć założony na głowę worek, a na twarzy jego 9-letniego syna miał leżeć fragment materiału. Dodatkowo, na podłodze w spalonym domu, miały znajdować się widoczne ślady brunatnej substancji.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prokurator Łukasz Wawrzyniak przyznał, że pewne okoliczności wskazują na to, że w Zalasewie mogło dojść do tzw. rozszerzonego samobójstwa. Oznaczałoby to, że pożar miał na celu ukrycie prawdziwej przyczyny śmierci pozostałych członków rodziny.
– W tym zdarzeniu nie wykluczamy także udziału osób trzecich. Na miejscu pracują m.in biegli z zakładu medycyny sądowej oraz z dziedziny pożarnictwa. Trwa zbieranie materiału dowodowego – poinformował prok. Wawrzyniak.
Trwają działania służb
Rozgłośnia podaje, że obecnie ustalane jest m.in miejsce powstania pożaru i przyczyny pojawienia się ognia. Na razie nie wiadomo, kiedy przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
"11.10.2022 o godzinie 00:38 zostaliśmy zadysponowani do pożaru domu w miejscowości Zalasewo. Wskutek zdarzenia śmierć poniosły 4 osoby. Na miejscu: OSP Gowarzewo, OSP Swarzędz, JRG 3 Poznań, JRG 7 Poznań, Oficer Operacyjny Miasta Poznania, Policja, ZRM, Prokurator, Pogotowie energetyczne" – informowała nad ranem Ochotnicza Straż Pożarna.
– Wiemy, że ta rodzina niedawno wprowadziła się do tego domu, wcześniej mieszkała w Niemczech. Ustalamy, czy jest to zdarzenie o charakterze kryminalnym, prowadzone będą oględziny miejsca zdarzenia, przeprowadzona zostanie sekcja zwłok – poinformował wcześniej rzecznik wielkopolskiej policji Adam Borowiak.