Bąkiewicz: Czas w końcu zdekomunizować Cmentarz Wojskowy na Powązkach
Jerzy Urban zmarł w poniedziałek, 3 października 2022 roku w Łodzi w wieku 89 lat, o czym poinformowała publicznie jego żona, Małgorzata Daniszewska.
Z kolei zastępca redaktora naczelnego tygodnika "NIE" Waldemar Kuchanny przekazał, że pogrzeb rzecznika prasowego rządu PRL odbędzie się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Decyzja od razu wzbudziła ogromną falę kontrowersji. Do sprawy odniosło się między innymi polskie Ministerstwo Obrony Narodowej. "Przypominamy, że Cmentarz Wojskowy na Powązkach jest zarządzany przez Prezydenta m. st. Warszawy, który wydaje decyzje o pochówkach. Jerzy Urban nie będzie pochowany według wojskowego ceremoniału" – mogliśmy przeczytać w oświadczeniu MON.
"Zdekomunizować Cmentarz Wojskowy na Powązkach"
"Czas w końcu zdekomunizować Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Niech Urban, Bierut, Jaruzelski i reszta spoczywają na specjalnie wydzielonym Cmentarzu Zbrodniarzy Komunistycznych. Nie powinno być dla nich miejsca obok Polskich Bohaterów" – zaapelował we wtorek we wpisie na portalu społecznościowym Twitter Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości", szef Rot Niepodległości oraz lider i założyciel Straży Narodowej.
Płużański dla DoRzeczy.pl: Skandaliczna decyzja
W zeszłym tygodniu w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl historyk i publicysta Tadeusz Płużański zwrócił uwagę że pochówek Jerzego Urbana na warszawskich Powązkach to "skandaliczna decyzja".
– Miałem głęboką nadzieję, że już nie będziemy świadkami tego typu skandali, hucpy i obrażania ofiar systemu komunistycznego, a tu proszę – kolejny czerwony delikwent trafia na wojskowe Powązki. Przypomnę, że wcześniej pochowano tam Jaruzelskiego i Siwickiego. Urban również tam się znajdzie, tylko w czasach, gdy naprawdę tego typu pochówków w tym miejscu być nie powinno – zauważył.