• Autor:Piotr Gabryel

Czy polskiemu biznesowi uda się uratować Polaków przed polskim rządem?

Dodano:
Premier Mateusz Morawiecki (P) podczas posiedzenia rządu Źródło: PAP / Rafał Guz
SIŁĄ RZECZY || Czy firmom, którym na gwałt zaczyna brakować pieniędzy i z tego powodu, mimo galopującej inflacji, ich szefowie przestają podnosić pracownikom pensje – przestają, bo gdyby to dalej czynili, ich firmy zbankrutowałyby – uda się uratować Polskę przed zakusami rządu topiącego Polskę i Polaków w morzu zrzucanej z helikopterów inflacyjnej gotówki?

Rządu, który – w przeciwieństwie do zarządów firm, których właściciele nie chcą, aby one zbankrutowały – zdaje się specjalnie ewentualnym bankructwem Polski nie zajmować (a przynajmniej w żadnym stopniu tego po sobie nie zdradza), a więc też najpewniej się nim raczej nie przejmuje?

Tak czy siak, mimo szalejącej inflacji, fala podwyżek płac najwyraźniej straciła na impecie, mocno spowolniła i dalej spowalnia, mimo nie tyle nie słabnącej, co wręcz narastającej presji pracowników. O ile bowiem w pierwszym półroczu tego roku płace podwyższono aż w 84 proc. firm, to w drugim półroczu taki ruch rozważało już tylko 46 proc. pracodawców – wynika z badań agencji Hays Poland.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...