Prezes PiS zabrał głos w kwestii broni nuklearnej

Dodano:
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Waldemar Deska
Nie planujemy tego, żeby mieć broń nuklearną, bo to teraz niemożliwe, choć by nam się przydała – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS w mocnych słowach wypowiedział się o PO i sytuacji politycznej w UE. Polityk część swojego przemówienia poświęcił opozycji oraz kwestii pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Wskazywał w tym kontekście na szereg różnic pomiędzy jego formacją a poprzednim rządem PO-PSL, sięgając również nieco dalej w historię III RP.

Prezes PiS w Myszkowie

Pod koniec spotkania Kaczyński ocenił różnicę między doktryną wojskową Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej.

Polityk wspomniał tu o wyrzutniach nowych rakiet. W tym tygodniu przeprowadzono testy elementów baterii Patriot. Systemy te mają stanowić podstawę polskiej obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła. Jak podkreślił Kaczyński, rakiety mają duże pole rażenia. – To jest 100 km, czyli przeszło 30 tys. km kw. obejmuje taka jedna wyrzutnia. To jest za mało, bo rakiet może być więcej, a taka wyrzutnia ma ich cztery: to będzie rozbudowywane, zamówione są także kolejne dywizjony – skomentował prezes PiS.

Kaczyński: Chcemy silnej armii

– Różnica między doktrynami naszą i peowską jest taka, że my chcemy mieć silną armię we wszystkich aspektach, poza tym, że nie planujemy tego, żeby mieć broń nuklearną, bo to jest w tej chwili niemożliwe, chociażby nam się przydała – powiedział Jarosław Kaczyński.

– A doktryna tej drugiej strony, jeśli wziąć pod uwagę praktykę, polegała na jednym: na rozbrajaniu się i trzymaniu wojsk na zachodniej granicy, czyli one mogłyby wtedy w zasadzie służyć obronie Niemiec – krytykował Platformę Obywatelską Kaczyński. – Jeżeli ktoś koncentruje w sytuacji zagrożenia wojska na zachodzie – ocenił.

Źródło: Wprost.pl / 300 Polityka
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...