Podatek od nadmiarowych dochodów. Biden stawia ultimatum?

Dodano:
Joe Biden, prezydent USA Źródło: PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ
Prezydent USA Joe Biden zapowiedział nałożenie na koncerny naftowe podatku od nadmiarowych dochodów, jeśli nie obniżą cen benzyny na stacjach paliw, bądź nie zainwestują w zwiększenie produkcji ropy naftowej.

Dzisiejsze rekordowe zyski nie wynikają z tego, że robią coś nowego lub innowacyjnego. Zyski to gratka wojenna – powiedział Biden podczas konferencji prasowej w Białym Domu.

Podatek dla koncernów?

Prezydent USA nawiązał do problemów związanych z trwającą na Ukrainie wojną. Mówił o tym, że spółki osiągające obecnie ogromne zyski stoją przed odpowiedzialnością, by działać nie tylko w swoim interesie. Przedsiębiorstwa naftowe powinny zatem inwestować swoje zyski w zwiększenie produkcji ropy naftowej i rafinerie, albo obniżyć ceny benzyny. – Jeśli tego nie zrobią, zapłacą wyższy podatek od nadmiernych zysków i staną w obliczu większych ograniczeń – zapowiedział Biden.

Prezydent USA nie mówił o konkretach ewentualnych regulacji, ale podkreślił, że władze federalne będą w tym zakresie współpracować z Kongresem i rozważą opcje, które "są dostępne dla nas i dla innych". – Nadszedł czas, aby te firmy przestały spekulować na wojnie, wypełniły swoje obowiązki w tym kraju – powiedział Biden.

Rekordowe zyski spółek naftowych

Słowa Bidena padły w czasie, gdy Amerykanie mierzą się z wysokimi cenami paliwa i na tydzień przed wyborami do Kongresu.

Media zwracają uwagę, że administracja Bidena obawia się, że wysokie ceny mogą zaważyć na wyniku Partii Demokratycznej w nadchodzących wyborach do Kongresu. Ceny paliw coraz mocniej uderzają w kieszenie Amerykanów.

W ubiegłym tygodniu prezydent USA powiedział firmy Exxon i Shell osiągają rekordowe zyski, sięgające w ostatnim kwartale razem z czterema pozostałymi największymi firmami naftowymi 70 mld dolarów zysku.

Źródło: cnn.com / biznes.wprost.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...